Odpowiedzialność za czyn
Data: 23.01.2021,
Kategorie:
Incest
Nastolatki
Autor: shadow1939
... zaczął pulsować od jej ssania. Jak na pierwszy raz, całkiem dobrze to robiła, było bardzo miło. Potem sama wzięła go do ust, posuwając głową w przód i w tył. Po kilku minutach byłem bliski szczytowania, więc ściągnąłem jej głowę z mego członka i spuściłem jej się na suty.
- No dobra, układ spełniony - powiedziałem, ale zatrzymała mnie gdy chciałem iść.
- Krystian... słuchaj.
- No...?
- Rozdziewiczysz mnie?
Zatkało mnie. Moja siostra prosi mnie, abym był jej pierwszym partnerem.
- Monika, nie za szybko?
- Nie, chcę tego. A Ty zrobisz to dobrze, bo już to robiłeś.
- No to kładź się siostra na łóżku. Przerucham Ciebie na lewo i prawo.
Monika posłusznie położyła się na łóżku. Ja tymczasem ściągnąłem jej majteczki. Zobaczyłem wtedy jej piękną, drobną różową cipeczkę, niewygoloną. Rozchyliłem ją i zobaczyłem jej błonę dziewiczą. Wiedziałem, że nie ma co czekać. Zacząłem ją lizać, świdrować języczkiem, słuchając jej jęków. Liżąc nagle wsunął paluszek i zaczął robić to niezwykle szybko. Monika zaczynała już krzyczeć, podniecona do granic możliwości. Nagle wystrzeliła sokami, zalewając pościel na jej łóżku.
- Gotowa?
- Tak... jestem... - powiedziała sapiąc.
Odruchowo poderwałem się i przygotowałem się na nią. Ustawiłem się, oparłem fiuta na wejściu do jej cipki, po czym ostro wszedłem w moją siostrę. Głośno krzyknęła, nieco się szarpiąc, ale przytrzymałem ją. Po kilku ...
... chwilach wyciągnąłem go i stwierdziłem, że udało się. Wszedłem w nią i zacząłem ją posuwać. Jej stękanie podniecało mnie. Posuwałem piękną, malutką cizię. Była strasznie wąska, mój członek masakrował ją od środka. Gdy wchodziłem w nią stękała, jęczała z rozkoszy. Zacząłem powoli zwiększać tempo. Moje podniecenie rosło. Wiedziałem, że jak wyszczytuje będzie źle, ale tutaj nie liczyłem się z konsekwencjami.
Posuwałem piękną, malutką małolatę, była moim marzeniem. Zwiększyłem tempo, powodując, że zaczęła płakać od bólu pierwszego stosunku. Nim się zorientowałem było za późno. Podniosłem ją do góry, pulsująco wypełniając moją siostrę spermą. Opadła bezsilna na łóżko, a ja poszedłem się umyć, zostawiając ją samą. Podczas mego zawrotnego posuwania, zgubiła jedną balerinkę, wyglądając teraz jak lalka.
Gdy minęło kilka tygodni, zauważyłem że siostra dość często chodzi wymiotować. Nie zmartwiłem się tym. Potem po trzech miesiącach wiedziałem, co się dzieje. Monika była ze mną w ciąży. Rodzice mieli pracować jeszcze długi czas, więc postanowiliśmy, że urodzi dziecko. Po 8 miesiącach urodziła zdrową córeczkę, a w rubryce ojciec wpisano nieznany. Gdy wrócili moi rodzice, naciskali na siostrę, ale nie wydała mnie. Zajmuję się małą, a gdy nie ma rodziców, dalej robimy to z Moniką. Tak sądzę, że moja siostra zmieniła mnie na lepsze, ona i nasza Karolinka.
Do dziś rodzice nie znają prawdy, lepiej żeby nie znali.