1. Dwie imprezy


    Data: 03.02.2021, Kategorie: Sex grupowy Autor: Kowalskijan518

    ... d**giej żeby szybciej wprawić się w odpowiedni nastrój. Długo nie musiałem czekać i już następny.
    
    -A więc co chcecie robić dziewczyny? – zapytałem kładąc delikatnie ręce na kolanach Dagmary i Oli, lekko je gładząc. Tak jak myślałem solenizantka lekko się wzdrygnęła, lecz nic nie powiedziała, d**giej dziewczynie chyba się to spodobało.
    
    -Mam pomysł! – odezwała się szybko Natalia, widać że tylko czekała na okazje. – Zagramy w kości.
    
    -W kości? – zdziwiły się koleżanki.
    
    -Tak. Ale to nie są takie zwykłe kości. Zobaczycie. -Natalia przesunęła stolik i położyła na ziemi cztery poduszki – Siadajcie.
    
    Wszyscy siedliśmy na przyszykowanych miejscach z zaciekawieniem czekając co ta dziewczyna znowu wymyśliła. Naprzeciw mnie siedziała solenizantka, po lewej miałem Natalie, a po prawej stronie Ole.
    
    -To proste – zaczęła Natalia wyjmując kolorowe kości z pudełka leżącego na stoliku. – Są trzy kości, które mówiąc „co”, „czym” i „komu” będziemy coś robić. Wystarczy rzucić, a kości zdecydują za nas. Zobaczycie to prosta i fajna zabawa. Zaczynaj. – powiedziała podając mi kości. Rzuciłem więc.
    
    -„Piersi”, „ręce”, „prawo” – przeczytała z kości – To znaczy że dotykasz rękoma piersi osoby po prawej. Jeśli nie chce się, lub nie można zrobić tego co mówią kości trzeba coś z siebie zdjąć.
    
    Obróciłem się w stronę Oli, uśmiechnąłem miło. Widać że dziewczyna się trochę krępuje, ale kiwnęła potakująco głową. Położyłem dłonie na jej piersiach. Były co prawda niewielkie, ale i tak ...
    ... przyjemne w dotyku, szkoda tylko że przez materiał. Chwile się nimi pobawiłem. Oli się chyba podobało, bo raz cichutko zamruczała. Ciągle się krępowała, jednak nieco się rozluźniła.
    
    -Teraz moja kolej. – Przerwała nam Natalia, po czym również rzuciła kośćmi. – „Usta”, „Usta”, „przód”. Czyli muszę pocałować w usta osobę przede mną.
    
    -Czy dziewczyna z dziewczyną też musi się bawić? – zapytała Ola, której pieszczota miała dotyczyć.
    
    -Nie musi jeśli woli coś zdjąć. Ale ja chcę spróbować.
    
    Ola widać nie chciała sprzeciwiać się swojej przyjaciółce więc również się zgodziła. Obie nachyliły się nad stolikiem i namiętnie, lecz krótko, pocałowały się.
    
    -Teraz czas na Mare. – Natalia podała kości solenizantce.
    
    Dziewczyna, najbardziej ze wszystkich zestresowana, rzuciła kośćmi. Wypadły „usta”, „dłonie”, „przód”.
    
    -Możesz na przykład dać mu do possania swoje palce. – Zaproponowała Natalia, widząc że dziewczyna nie wie co zrobić.
    
    -To ja może lepiej coś zdejmę. – Odpowiedziała, rumieniąc się jak burak, po czym zdjęła swoją bluzkę. Odsłaniając swoje zgrabne ciało, przynajmniej tą górną część oraz piersi, chociaż ciągle były zakryte przez biały staniczek. Miała średniej wielkości biust, większy od Oli, ale nie tak duży jak Natalii, jednak wyglądał na bardzo jędrny. Dziewczyna ciągle się krępowała, więc wzięła łyk drinka na odwagę. I podała kości dalej. Po rzucie Oli kości pokazały „pośladki”, „dłonie” i „lewo”, więc wypadło na mnie. Widać było że dziewczyna jest zadowolona z ...
«12...456...14»