-
Gosia i jej tata cz.2
Data: 14.02.2021, Kategorie: Anal Tabu, Hardcore, Autor: AgaFM
... zawsze...... – wyznała mu gdy pieścił jej cycki – a teraz wsadź mi go w cipkę i zrób to o co cię prosiłam.....nie mogę przestać o tym myśleć.....chcę to w końcu poczuć tato..... - Już się robi córeczko...... – odrzekł ojciec i bardzo powoli zaczął wyciągać kutasa z jej tyłka. - Ohhhh......uwielbiam to uczucie..... – wysapała Gośka gdy gruby kutas opuścił już jej odbyt i poczuła ulgę jak po wypróżnieniu. Chwilę potem poczuła ponownie jak wypełnia jej pochwę. Na myśl o tym, że zaraz odda w nią cały swój wytrysk po jej ciele przeszedł potężny dreszcz. Ojciec pieprzył ją szybko i równomiernie, nie zatrzymywał się, nie robił przerw tylko pchał kutasa ile weszło. Czuł, że orgazm jest tuż tuż. Córka stękała i sapała, wijąc się na łóżku, kręcąc biodrami i pieszcząc sobie piersi. Melodia dla jego uszu. Słuchał jej i delektował się nią myśląc tylko o tym, że za chwilę spuści się głęboko w jej wnętrzu. - Ohh, zaraz dojdę kochanie......jeszcze chwilkę..... – oznajmił jej po chwili. - Zalej mnie taaatooo..... – wystękała..... – zalej swoją kochaną córeczkę.... - Już prawie..... – odrzekł czując już jak sperma wędruje wzdłuż penisa – Ohhhh!!! – Jęknął w pewnej chwili i chwycił Gośkę mocno za biodra. Wykonał kilka potężnych pchnięć i zastygł w bezruchu pozwalając spermie swobodnie wypływać wprost w jej łono. Gośka czuła to dokładnie, jak gorące nasienie wylewa się i rozlewa po jej wnętrzu. Kutasem targały skurcze a to znaczyło, że cały czas się w nią spuszczał. Trwało to ...
... zaledwie chwilę ale była to chwila magiczna! - Mmmmhmmmm......ależ ona gorąca..... - Gorąca to jest twoja cipka córcia..... - Dla ciebie może tak.....ja tam czułam jak twoja gorąca sperma się po niej rozlewa..... - Jesteś zadowolona? – zapytał po chwili nie wychodząc z niej jeszcze. Chciał się do woli nacieszyć jej wnętrzem. - I to jeszcze jak tato.....dzięki..... - Za co kochanie? - No za to, że spełniłeś moje życzenie.... - To była dla mnie sama przyjemność..... – przyznał całując ją w ramię. - Wiem, że obiecałam ci jeszcze swój tyłek..... - Eh......tyłek poczeka....chyba nigdzie mi nie ucieknie, co nie? - Oczywiście, że nie......zawsze już będzie na ciebie czekał..... – odrzekła Gośka chwytając w rękę penisa taty u samej podstawy. Bardzo powoli zaczęła wyciągać go ze swojej pochwy. - Chcesz już wstać? - Muszę iść do łazienki..... - Pozbyć się balastu..... - Lepiej, żeby nie zalegał mi tam zbyt długo hihihi..... - Zgadzam się..... – przyznał nie wyobrażając sobie, że mógłby zapłodnić własną córkę. Po kliku chwilach penis był już na zewnątrz i Gośka wstała udając się do toalety. Ojciec położył się na wznak na jej łóżku i przeciągając się nie mógł się nacieszyć tą chwilą. Właśnie po raz już enty kochał się ze swoją piękną córką która na dodatek sama z siebie poprosiła go o to by spuścił się w jej pochwie. Nie codzienna prośba – można by rzec. Zwłaszcza wypowiedziana przez córkę. Ale w domu Gośki było to tak normalne jak poranna ...