-
Gosia i jej tata cz.2
Data: 14.02.2021, Kategorie: Anal Tabu, Hardcore, Autor: AgaFM
... kawa. Tymczasem ona siedziała na toalecie patrząc jak wypływa z niej sperma ojca. Jednocześnie opadało jej podniecenie ale ku jej zdziwieniu nieznacznie. Nadal była napalona. Nadal miała ochotę na seks. No i co najważniejsze i zarazem najdziwniejsze to to, że nie czuła dojmującego bólu w tyłku. Do tej pory każdy stosunek z tatą oznaczał ostry anal i dwa dni odczuwania jego skutków. Tym jednak razem Gośka nic nie czuła. Jej dupa była ledwo tknięta co z jednej strony ją cieszyło, ale z d**giej czegoś jej nadal brakowało. Może poprosi tatę, żeby został trochę u niej, by nabrał siły i przed wyjściem przeleciał ją jeszcze raz? Z tą tylko różnicą, że tym razem odwiedziłby jedynie jej tyłeczek jak to zwykle miał w zwyczaju? Po chwili spuściła wodę i wróciła do swojej sypialni. Ojciec leżał sobie wygodnie na jej łóżku a jego oklapnięty nieco kutas leżał sobie na jego brzuchu. - Zostaniesz jeszcze trochę? – zagadnęła wchodząc na łóżko i siadając przy jego kroczu. - A co? Coś ci jeszcze chodzi po głowie? – zapytał wpatrując się w piersi córki. - Obiecałam ci tyłek..... – odrzekła nieśmiało się uśmiechając. - Ahhhh.....no tak......co chwilę o tym zapominam..... - Do tej pory nigdy nie wychodziłeś zanim....no wiesz..... - Zanim ci go porządnie nie przetrzepałem? - Nom hehe.....dokładnie..... - I chcesz, żebym dziś też ci go przetrzepał..... - Może nie przetrzepał.....ale chociaż zajrzał na trochę dłużej niż przed chwilą..... - Brakuje ci tego prawda? ...
... Od tak dawna przecież za każdym razem miałaś go w dupie..... - Przyzwyczaiłam się już chyba hihi.....to jak, zostaniesz? - W sumie to mam trochę pracy......a może ty wpadniesz do mnie wieczorem? Jak będę już po? - No tak....i co powiem w domu? - No jak to co? To nie możesz wyjść do ojca na trochę? Powiesz, że mam do ciebie sprawę czy coś.... – po chwili dodał podnosząc się i siadając obok córki – chętnie bym z tobą został i kochał się do ostatniej chwili, ale nie mogę..... – przyznał ze smutkiem. - Nie no dobra.....chyba nie umrę jak mnie raz w tyłek nie przelecisz heheh..... - Też tak myślę córeczko..... – przytulił ją i ucałował w czoło. - Dzięki, że w ogóle wpadłeś..... – odrzekła przytulając się do niego i obejmując za szyję. - Oh, uwielbiam gdy tak się do mnie tulisz tymi swoimi mięciutkimi cycuszkami.... - Hahahh.....wiem o tym! - Jak chcesz, to wieczorem mogę po ciebie podjechać gdzieś tu niedaleko, tak, żeby nikt nie widział i żebyś nie musiała jechać autobusem..... - No, fajnie by było..... – po tych słowach na chwilę się zamyśliła. - Co tak myślisz intensywnie ej? - A nie....tak tylko.....myślę sobie co powiem Adamowi? - Jakby go tu okłamać? - Może powiem mu, że idę po prostu do ojca na seks..... - Ja tam bym wolał, żeby nasz mały sekrecik został między nami..... - Mówisz? Nie chcesz, żeby wszyscy się dowiedzieli, że pierdolisz własną córeczkę? - Ani, żeby wszyscy się dowiedzieli, że spraszasz do domu ojca by cię ...