Gosia i jej tata cz.2
Data: 14.02.2021,
Kategorie:
Anal
Tabu,
Hardcore,
Autor: AgaFM
... oddychać co wyraźnie wskazywało na przeżywaną ekstazę. Jednocześnie czuła jak palce Wiki krążą wokół jej własnych sutków, ponieważ robiła ona dokładnie to samo co mama, tak jak jej kazała. Jako dorosła i doświadczona kobieta potrafiła ona ukryć swoje własne podniecenie, chociaż szło jej to również z coraz większym trudem. Nie miała pojęcia, że pieszczenie piersi własnej córki sprawi jej tyle przyjemności. Miała ochotę zabrać ją do sypialni na prawdziwą zabawę. Pieścić jej sutki nie tylko palcami, ale i ustami, językiem. Zdjąć jej majtki i dobrać się do jej różowej, świerzutkiej cipeczki. Ciekawe czy Wiktoria myślała o tym samym? W jej głowie musiało się aż kotłować od natłoku myśli.
- No dobrze..... – odrzekła w końcu puszczając z mocnego uścisku przepiękne półkule córki.
- Ohhhh, jeszcze chwilkę mamo...... – odparła Wiki a Gośce prawie opadła szczęka. Teraz już nie chodziło jej o edukację ale o czystą rozkosz! Gośka z przyjemnością ponownie chwyciła ją za piersi i ścisnęła je bardzo mocno.
- Chyba się troszkę za bardzo podnieciłaś kochana.....
- Wiem mamo..... – odrzekła otwierając rozmyte oczy. Widać po nich było w jakiej ekstazie się znajdowała – Ale nigdy nie czułam się cudowniej...... – odparła Wiki nie mając pojęcia jak to odbiło się na jej mamie. Gośka zrozumiała, że sprawiła seksualną przyjemność własnej córce, czerpiąc przy okazji własną.
- Ah tak......a co powiesz na to? – w tym momencie coś w Gośce pękło, jakaś granica, kolejna już się zatarła i ...
... jej głowa pomknęła w kierunku piersi córki. Usta otworzyły się szeroko i chwilę potem Gośka ssała już jedną z nich.
- Ahhhh!!! – Wiki krzyknęła. Z rozkoszy rzecz jasna. Mama ssała jej pierś i było to coś wspaniałego! Zalała ją fala zupełnie nowych doznać, tak przyjemnych i wspaniałych, że nie chciała by się kończyły a wręcz narastały. Tymczasem Gośka nie mogła uwierzyć, że właśnie ssie piersi swojej córki. Robiła to niby delikatnie wciąż tłumacząc sobie, że to część lekcji jaką jej dawała na temat seksualności. Po chwili jednak oderwała się od niej stwierdzając, że najwyższa pora zakończyć ten pokaz.
- No dobrze......dosyć już tego..... – rzekła wyrywając córkę z ekstazy. – Ubieramy się. – stwierdziła podnosząc stanik i zakładając go z powrotem. Wiktorii podała jej bluzkę i też kazała ją jej założyć. Wiki powoli dochodziła do siebie i zrozumiała, że chyba trochę przegięła.
- Przepraszam mamo..... – odparła skruszona, jakby gnębiły ją teraz wyrzuty sumienia – Nie mogłam się powstrzymać......tak mi było dobrze.....
- Nie ma o czym mówić..... – odrzekła Gośka. Ona również się obwiniała. – Teraz chociaż wiesz jak to jest.....
- Bosko.....nie mogę się już doczekać aż dowiem się wszystkiego...... – po tych słowach Gośka wyobraziła sobie jak uczy córkę wszystkich tajników sprawiania sobie przyjemności. A to wiązało się z o wiele bardziej niewłaściwymi praktykami.
- To ci jeszcze trochę czasu zajmie moja droga..... – podsumowała ją mama.
- A nie mogłabyś mi w tym ...