1. Gosia i jej tata cz.2


    Data: 14.02.2021, Kategorie: Anal Tabu, Hardcore, Autor: AgaFM

    ... ojca który regularnie, czasem nawet po kilka razy w tygodniu potrafił strzelać swoim nasieniem na jej śliczną buźkę.
    
    Po tych słowach Gośka ponownie wróciła do robienia loda swojemu mężowi, który co
    
    chwilę zerkał przez ramię za siebie czy aby Wiktoria nie wychodzi ze swojego pokoju? Gośka ciągnęła mu tak ostro, że powoli czuł zbliżający się orgazm. Zapomniał już, że miała ona do tego talent. Jej usta i język pracowały bardzo rzetelnie i wprawnie a sama Gośka miała nadzieję, że przytłumi tym lodem wyrzuty sumienia jakie ją naszły gdy zaczęła myśleć o tym, że będzie musiała zaraz wyjść na spotkanie z ojcem które mu wcześniej obiecała. W tej właśnie chwili wolałaby jednak zostać z mężem i dokończyć wieczorem w łóżku to co teraz zaczęli. Adam być może wciąż na to liczył, ale ona wiedziała, że jak wróci od taty który przerucha ją tak, że odechce jej się bzykanka na dobrych parę dni to nie będzie miała nawet siły by zrobić to znowu z mężem. Chyba, że załatwi sprawę dość szybko wykręcając się jakąś błahą wymówką?
    
    Nagle poczuła jak Adam chwyta ją przez bluzkę za pierś i mocno ją ściska. Widać było mu
    
    dobrze i szukał sposobów na większą podnietę. Gośka zaczęła grzebać mu przy rozporku i udało jej się wydostać na wierzch także i jądra które zaczęła teraz pieścić d**gą ręką. Adam był już na skraju wytrzymałości, czuł jak sperma już wędruje do czubka penisa z którego zaraz wystrzeli. Nie chciał jednak jeszcze kończyć dlatego poprosił żonę by na chwilę przerwała.
    
    - Possij mi ...
    ... jajka...... – zaproponował a ona bez słowa przeniosła na nie swoje pieszczoty. Zaczęła je lizać i wsysać do buzi patrząc mu głęboko w oczy. Adam nie wiedział, że robiła to wszystko po to by go przeprosić za to, że będzie się niebawem pieprzyła ze swoim tatą w jego domu. Nie wiedziała zresztą dlaczego tak dziwnie się czuła. Już dawno jej przeszło to, że sypia z ojcem za jego plecami. Przecież tak długo ma już na nią wyrąbane, od tak dawna się nie kochali, a jak już to byle szybko, żeby tylko mieć to z głowy. Swego czasu Gośka podejrzewała go nawet o to, że również ma jakiś romans i dlatego nie chce z nią sypiać ale jak dotąd nie znalazła na to żadnych dowodów.
    
    - Kończysz już? – zapytała by nie zaprzątać sobie niepotrzebnie myśli.
    
    - Za chwilkę...... – odparł Adam intensywnie waląc sobie konia. – Kurde, chętnie posłałbym ci wszystko na tą twoją piękną buźkę.....
    
    - No to dalej.....
    
    - A co jak Wiki wejdzie?
    
    - Nie wejdzie, nie martw się nią...... – zapewniała go. – Już tak dawno się na mnie nie spuszczałeś.....zapomniałeś już jak to lubię......
    
    - Nie.....wciąż pamiętam..... – ta odpowiedź trochę ją zaskoczyła. – Chodźmy szybko do sypialni..... – zaproponował w końcu inne, bezpieczniejsze rozwiązanie.
    
    - Oh, no dobrze...... – zgodziła się Gośka wstając z kanapy i łapiąc męża za kutasa by wstał również. Potem oboje cicho lecz szybko udali się do swojej sypialni. Tam Gośka klęknęła przed Adamem i zaczęła mu znowu obciągać. Czuła w ustach różnicę jaka dzieliła jego ...