Nieoczekiwana zamiana żon. Cz. 1. Wprowadzenie.
Data: 18.02.2021,
Kategorie:
Anal
Hardcore,
Podglądanie
Autor: K_R_I_S
... hotelu ma dla nas za to jeszcze butelkę dobrego szampana. Zawsze to jakiś miły akcent. Wsiedliśmy do samochodu i w 5 minut byliśmy pod d**gim hotelem. Tak samo duży, ładny. Zanim wyszliśmy z samochodu już zabrano nasze bagaże. Zarejestrowaliśmy się w hotelu i tu kolejna niespodzianka, nie ma 2 pokoi tylko jeden apartament. Wiedziałem, że będzie na mnie, już widziałem minę mojej żony. Jednak jak zobaczyliśmy apartament to zmienili zdanie, każdy dostał swoją kartę, były 2 osobne wejścia, 2 sypialnie, łazienka i tylko jeden duży wspólny salon z niewielkim aneksem kuchennym, który chyba jest rzadkością w tego typu hotelach. Każdy udał się rozpakować i ustaliliśmy, że wychodzimy za 15 min na jakąś obiadokolację do restauracji.
Kolacja upłynęła zadziwiająco spokojnie. Ania cały czas zerkała na mnie, uśmiechała się zalotnie. Znów rozmawialiśmy wszyscy razem w sumie o wszystkim i o niczym. Moja żona również kokietowała Tomka, że przystojny, zabawny, dobrze zbudowany, że bardzo męsko wygląda w nowych okularach. Więc ja też coraz śmielej rozmawiałem z Ania. Dowiedziałem się, że poznali się przez portal internetowy (wtedy nie wiedziałem jeszcze jaki, ale o tym później) i że od bardzo niedawna są małżeństwem.
- A my już 10 lat razem. Co nie kochanie?
-Tak. Przytaknąłem chociaż cały czas wpatrzony byłem w Anię. Uświadomiłem sobie, że coraz większą ochotę na nią. Ale przecież nie mogę, tak nie wolno. To żona kolegi, a ja jestem tutaj ze swoją kobietą.
- To trzeba to uczcić. ...
... Zapraszam Was do baru na szybkiego drinka przed spaniem. – zaproponował Tomek.
- Przed spaniem? Przecież nawet słońce jeszcze nie zaszło. – i wszyscy się głośno roześmiali.
W barze jak to w barze. Najpierw był toast, później przy stoliku kilka drinków i rozmowy zaczęły być bardziej swobodne. Rozmawialiśmy otwarcie już niemal o wszystkim i oczywiście w pewnym momencie na tematy damsko-męskie. Na temat preferencji, pozycji, fetyszy, pojawiły się nawet żarty i dowcipy. Moja żona już była zawstydzona. Deprymowały ją takie tematy, a mnie wręcz przeciwnie. Dowiedzieliśmy się, że Ania pomimo młodego wieku jest już po kilku związkach i jest raczej „doświadczona” w temacie sexu.
- Nie do wiary że jesteście tylko ze sobą już 10 lat. – stwierdziła Ania. I cały czas tylko ze sobą? Nigdy nie próbowaliście się zamieniać partnerami? Ja bym się chyba zanudziła w stałym związku.
W tym momencie zobaczyłem oburzenie mojej żony. Nagle poczuła się zmęczona i postanowiła wrócić do pokoju i się położyć. Wyszliśmy więc wszyscy z baru i ruszyliśmy w stronę apartamentu. Po drodze Ania tłumaczyła, że nie miała na myśli nic złego i że ona rozgranicza sex od miłości. My z Tomkiem szliśmy za nimi. Obserwowaliśmy obie panie. Ania szczupła blondynka, wysportowana i zgrabna. Moja żona Tatiana była trochę niższa od niej. Włosy też miała blond (chociaż farbowane) ale miała więcej kobiecych kształtów. Jędrne duże piersi i krągły tyłeczek. Nie było tam żadnej nadwagi jedynie naturalne krągłości do ...