1. Show Poland TV s02e02 - Koszmary i wspomnienia


    Data: 05.03.2021, Kategorie: Anal Hardcore, Celebrytki, Autor: Pofantazjujmyy

    ... wskazał na zasiniaczoną skórę.
    
    Młody speszył się jeszcze bardziej. Schował szyję w ramiona, a gdy i to nic nie dało, postawił kołnierzyk swojej koszuli.
    
    - To nie twoja sprawa.
    
    - Tak wiem... nie moja.
    
    Stary pracownik zamilkł, jakby dobrze wiedział skąd na ciele młodego pracownika stacji takie ślady, bardzo charakterystyczne odciski palców. Ktoś ewidentnie go podduszał. Stary był prawie pewien, kto mógłby to być.
    
    ###
    
    Pot lał się po plecach młodego asystenta. Wstydził się swoich sińców. Bał się, że ktoś je odkryje. W końcu się to stało. Teraz strach był jeszcze większy. Czy starszy kolega przypuszczał kto podduszał młodego i w jakich okolicznościach? Jak to wyjdzie na jaw, Beata wypierdoli go z roboty - jak sama mówiła.
    
    ###
    
    Tymon czuł rozdzierający ból. Czerwone paznokcie Beaty wbijały się w jego skórę i szarpały nią. Kobieta skrzyżowała nogi na jego biodrach i dociskała go do siebie. Jej mocne, wysportowane uda miażdżyły miednicę chłopaka, nieprzyzwyczajonego do tak agresywnego seksu.
    
    Leżał na dojrzałej Pani redaktor, która w jego ocenie przypominała seksowną, kształtną aktorkę porno znaną jako Ava Addams. W kleszczach jej silnych nóg nie mógł się ruszyć, nie mógł wysunąć tkwiącego głęboko w jej cipie kutasa. Tkwił w jej rozgrzanej, wilgotnej szparze cały. Jądra miażdżyły się, ściśnięte między ich ciała, jak w imadle.
    
    Tymon uważał, że ma sporego fiuta. Jego dziewczyna, jedyna z jaką do tej pory był, bała się głębszej penetracji, widząc go ...
    ... sterczącego. On sam nie potrafił się jeszcze tak ułożyć, aby wykorzystać swoje centymetry. Teraz... nie mógł się ruszyć. Teraz czuł pulsowanie dojrzałej pochwy na całej długości swojego fiuta.
    
    Beata przesunęła dłonie po jego ramionach, zostawiając zadrapania po swoich długich paznokciach. Odepchnęła nieco chłopaka od siebie, na tyle, aby chwycić go za szyję. Energicznie wyprostowała dłonie. Tymon musiał oprzeć się na rękach. Wygiął się nad redaktorką, gdy ta objęła jego szyję i ścisnęła.
    
    - Co Pani... co Moja Pani robi...
    
    - Rżnij mnie. Nie protestuj!
    
    Uścisk nóg zelżał. Młody asystent mógł podnieść biodra, wyjść z wilgotnej cipy. Napiął mięśnie, wyprostował się, jednak na tyle, na ile pozwalał mu uchwyt Beaty.
    
    Cały drżał, sztywniał, dygotał, penetrując jej dojrzałą cipę, obijając się o nią jądrami. Im robił to gwałtowniej, tym mocniej zaciskała palce na jego szyi.
    
    W oczach mu pociemniało. Jak przez mgłę widział spoconą twarz kobiety, jej sięgające ramion włosy, charakterystyczną twarz o silnie podkreślonych konturach, piwne oczy płonące z szału, wilgotne, zaślinione usta i duży, wręcz bulwiasty nos. Zagryzała wargi, tak mocno jak palce na szyi chłopaka.
    
    Tymon zaczął się krztusić. Jednak nawet to charczenie nie poluzowało uścisku. Jego Władczyni domagała się penetracji. Poruszała biodrami, pchała się na niego. Z dystansu wyglądało to jak walka.
    
    Chłopak walczył o oddech, w białej pościeli, w mieszkaniu wynajmowanym na Woli, w dużym apartamentowcu, in cognito, ...