Sierotka (II)
Data: 22.03.2021,
Kategorie:
Podglądanie
Oralny,
Anal
Autor: arabelamillar
Obudziło mnie głaskanie. W pokoju było już jasno, a ciepła dłoń przeczesywała mi włosy.
- Przygotowałam Ci kąpiel - usłyszałam głos Kasi.
Otworzyłam oczy. Kuzynka uśmiechnęła się, po czym wstała z mojego łóżka i wyszła z pokoju.
W głowie zaczęły pojawiać mi się obrazy poprzedniego wieczoru. Sen... To musiał być sen.
Z ulgą zanurzyłam się w pachnącej, gorącej wodzie. Szorowałam skórę, zdzierając wspomnienia.
Na szczęście dla mnie, w jadalni czekała na mnie tylko Kasia. Dwoje pozostałych domowników już wyszło. Na stole jak zwykle pełno było smakołyków, a na talerzu przy moim miejscu pysznił się ogromny kawałek ciasta z kremem.
Po śniadaniu zebrałyśmy się, aby jak zwykle, dołączyć do wuja i Anny.
- Dobrze, że jesteście. Prowadź ją szybko na górę.
Nigdy dotychczas nie wolno mi było wchodzić na drugie piętro kramu. Kuzynki załatwiały tam interesy ze specjalnymi klientami, a ja nawet nie śmiałam marzyć, że pewnego dnia uchyli się przede mną rąbek tajemnicy. A jednak – teraz, niespodziewanie podążałam schodami w górę. Kasia przytknęła palec do ust nakazując mi być cicho.
Ku mojemu zdziwieniu, schody wiodły na zwykły korytarz, w którym znajdowało się czworo drzwi – jakby do izb. Weszłyśmy do jednej z nich. W oczy rzucił mi się prawie całkowity brak mebli, poza wielkim łożem z baldachimem stojącym na środku.
Chciałam spytać, co to za pomieszczenie, ale kuzynka znowu nakazała ciszę. Podeszła do ściany i delikatnie zdjęła wiszący na niej obraz. Pojawiły ...
... się dwa otwory. Gestem nakazała mi podejść bliżej i przytknęła swoje oko do jednego z nich. Ja zajrzałam w drugi.
Zobaczyłam izbę, bardzo podobną do tej, w której byłyśmy. Przed nami stał mężczyzna, średniego wzrostu. Zauważyłam, że nie był zbyt urodziwy, ale zanim zaczęłam bardziej przyglądać się jego twarzy ujrzałam moją drugą kuzynkę. Zdziwiło mnie iż klęczała. A potem zrozumiałam, że dłońmi, rozpina guziki u spodni mężczyzny. Na krześle leżał już, zdjęty wcześniej, kubrak. Spodnie jegomościa znalazły się teraz zwinięte przy jego kostkach, nic więc nie zasłaniało prężącego się już członka. Anna zbliżyła się doń z uśmiechem i ku memu przerażeniu, polizała go. Potem powoli i ostrożnie wsadziła go sobie w usta. Patrzyłam oniemiała, jak kawałek po kawałku znikał w buzi mojej kuzynki i zastanawiałam się, jakże on się tam mieści?
Anna wykonywała posuwiste ruchy głową, połykając członek całkowicie, to znów wysuwając go prawie całego z ust. Zauważyłam, że czasem, jej twarz wyglądała jakby go ssała. Mężczyzna w takich momentach zaczynał cicho jęczeć.
Do tej dziwnej gry pomiędzy nimi zaczęły dołączać inne elementy. Dłonie mojej kuzynki dotykały i ściskały te części członka, które nie znajdowały się w danym momencie w jej ustach. Mężczyzna natomiast, oddychając coraz ciężej, położył ręce na jej głowie. Zdało się mi, że pragnie aby jego męskość nie znajdowała się zbyt długo poza buzią dziewczyny. W pewnym momencie byłam wręcz pewna, że nadaje on coraz szybsze tempo.
W końcu ...