-
Rozkosze Meki 1
Data: 05.04.2021, Kategorie: Anal BDSM Trans Autor: transmasomax
... grubym sztyftem torturowała jego cewkę kutasa. Potem podłączyła klamerkami kabelki do pośladków i do brzucha. Zabuczała maszynka stojąca nieopodal. Zamrugały światełka. Henio wydawać zaczął przytłumione odgłosy jęku. Płakał cały czas. Pani kontrolując lewatywę podnosiła wyżej już pusty w połowie wlewnik. 7 litrów jak nic już weszło. To co było z przodu to już nie brzuch. Ale był pojemny niesamowicie. Henio przychodził do państwa K. od długiego już czasu. Torturowano go właśnie lewatywami. Także do pęcherza. Biedak cierpiał strasznie. Wreszcie zbiornik był pusty Pani zamknęła zawór. Szybkim ruchem wyciągnęła rurę cewnik z jego dupy. Henio nie popuścił ani kropli. Taki był wytrenowany! Wyjęła mu knebel. Dopiero teraz dał się słyszeć jednostajny skowyczący nieco dźwięk. Trwał bez przerwy. Ale był cichy, niski. I to przerażało. Cierpiał ślicznie. Pani znała się na torturach. Odsunęła sprzęt do lewatywy i uwolniła ciało Henia. - Wstajemy. – Powiedziała. Henio niezgrabnie powoli obrócił się na plecy. Potworny, niesamowity balon sterczał rozlany na boki. Po bokach wyraźnie widać olbrzymie rury rozepchanego jelita grubego. Pewnie jelito cienkie też było rozepchane. Pani nie pomagała mu. Popędzała go krzykiem. Zsunął nogi na podłogę. Podpierając się rękoma stanął. Aż jęknęłam głośno. Pani spojrzała na mnie: - Milcz suko. Przyjdzie i twoja kolej. Też tak będziesz wyglądać. Obiecuje szmato. Zaczynasz grać mi na nerwach. – Krzyczała na mnie. Struchlałam kompletnie i ...
... puściłam mocz ze sparaliżowanego zwieracza pęcherza. Chłopczyk stał jęcząc jednostajnie. Potwór ciążył mu z przodu! Był tak ogromny, sztywny. Skóra na min napięta jak na bębnie. Nic dziwnego, że miał rozstępy. Nie mógł utrzymać tego napompowanego brzucha więc podparł go rękoma. - Co ty wyprawiasz! Zabieraj te łapy. Myślisz, że mam czas robić d**gą lewatywę. Teraz muszę zająć się tą suką. Ten brzuch musi się rozciągać! Maszeruj mi tu zaraz dookoła i to szybko. Ręce z tyłu za plecami! – Wrzasnęła na niego. Biedak ruszył w drogę. Olbrzymi balon przelewał się ciążąc niesamowicie. Prawie widać było jak skóra rozciąga się coraz więcej! Po jakimś czasie była już tak poluzowana, że płyn w kiszce zaczął bulgotać. Rozciągał się! Dalej już nie widziałam bo Pan wsadził mi kutasa w gardło i znowu gwałcił. Pan nie przepada za ruchaniem w dupę. Ruchanie w dupę nie sprawia tyle bólu i poniżenia co w gardło. Nigdy nie widziałam też, a uczęszczam teraz do Państwa K. w miarę regularnie, aby ruchał Panią. Pani za to uwielbia ruchanie w dupę przy pomocy wszelkiej maści i kalibru sztucznych kutasów. W życiu nie widziałam takiego ogromnego zbioru. Każdy inny. Na górze w mieszkaniu jest pokoik do ruchania, gdzie są regały wypełnione stojącymi równo kutasami Pani. No ale o tym może potem. Pan ruchał mnie brutalnie. A raczej gwałcił. Gdy skończył, półprzytomna łykałam powietrze chlapiąc biała śliną i moczem. Następnie zostałam opuszczona na posadzkę i wyjęto mi z dupy balon oraz zdjęto resztę ...