-
Monika - Wierna żona
Data: 11.04.2021, Kategorie: BDSM Fetysz Tabu, Autor: Bull__cuckold
... kochanka. Przymrużone oczy świadczyły że jest w lekkim letargu. Krwisto czerwone wargi zdawały się wypowiadać słowa, lecz wydawały tylko lekkie westchnięcia. Uległy małżonek delikatnie pieścił łono, ledwo co muskając rozłożyste wargi jej cipki. Jego penis prezentował się nad wyraz okazale. Był znacznie większy, niż można się było spodziewać po jego mikrej posturze. Skrycie zaczął się lekko onanizować. Ręka wykonywała znaczące ruchy. Był spragniony seksualnego spełnienia. Monika oderwała gwałtownie jego głowę od swej mokrej już szparki. Końcówka smyczy wylądowała na jego plecach, pozostawiając widoczny ślad. Jeszcze trzy razy uderzyła jego nagie ciało. Nie miała oporów. Uderzenia były mocne i zdecydowane. Marek skulił się na podłodze jak zaszczuty pies. - Jak śmiesz się onanizować bez mojego pozwolenia! Ręce na podłogę i wracaj do pracy! - Monika postawiła na jego dłoniach długie muskularne nogi. Mężczyzna wydał odgłos świadczący, że obcasy sprawiają ból jego dłonią. Uderzenie smyczą przywołało go do odpowiedniej postawy. - Liż i nie stękaj! Teraz mocniej i głębiej. Szoruj moją cipkę niewolniku! - mąż wtopił się w mokrą muszelkę żony. Jego penis sterczał samotnie. Uwięzione pod obcasami dłonie, nie były w stanie ulżyć mu w samotności. Brunetka opadła na miękki materac łóżka. Leżąc co pewien czas uderzała smyczą w nagiego męża. - Szybciej. Staraj się bardziej. Głębiej wsadzaj jęzor - dyrygowała swym poddanym. Wydawała głośne dźwięki, świadczące o tym że jest jej bardzo ...
... dobrze. - Tak. Tak jest dobrze. Rób właśnie tak. Pracuj robaczku, nie przestawaj - ozdobione pończochami uda zacisnęły się wokół głowy Marka. Zdawało się że niknie pośród jej krocza. Długie nogi wsparła na jego plecach. Co pewien czas popuszczała uścisk, by niewolnik mógł zaczerpnąć trochę powietrza. Rozłożona na wielkim łożu oddawała się oralnym pieszczotą. Brunetka w pewnym uścisku ciągnęła za smycz, co sprawiało, że mężczyzna miał wrażenie iż obroża zaciska się na jego szyi. Język pracował bez ustanku. Kobieta wiła się w erotycznym tańcu. Gorąco rozchodziło się po całym jej ciele. Soki z mięsistej muszelki były potwierdzeniem jej dużego podniecenia. Na tym etapie minety nie kontrolowała swego ciała. Mocne kleszcze jakimi więziła język męża nie popuszczały ani na chwilkę. Marek nie mógł złapać oddechu. Stalowe uda brunetki i dłoń przyciskająca jego głowę do krocza, zmuszały go do pozostania w tej pozycji. Kobieta przeżywał orgazm, ocierając się o jego czerwoną twarz. Kiedy uwolniła jego głowę, opadł na podłogę łapiąc oddech. Po chwili uspokoił zadyszkę. Monika przez chwilkę leżała bez ruchu. Wyciągnęła nogę wspierając się na ramionach. - Liż moje Klapeczki. Zacznij od obcasów! Ssaj je jak fiuta! - mężczyzna zebrał się z podłogi. Klęcząc pochłaniał ustami cieniutki obcasik. Monika przyglądała się mężowi, a jej dłoń delikatnie smyrała krocze , myśle ze mógbyś zaspakajać fiuty dla mnie . - Teraz podeszwy! Mają błyszczeć! - przebierając nogami decydowała, który but ma ...