Pomylka cz. 3
Data: 22.04.2021,
Kategorie:
Sex grupowy
Autor: monia_be_be
... skórzaną kanapą, przed którą stał niski stolik z dwoma pasującymi fotelami. I duży stół konferencyjny z licznymi krzesłami w tym samym stylu co tamte dwa.„Proszę, usiądźcie. Drinka?” – zaprosił nas szef. Podchodząc do barku obok kanapy.Odpowiedziałam – „Poproszę” – i mój mąż zamówił dla nas alkohole.Zdjęłam płaszczyk i powiesiłam go razem z torebką na wieszaku przy drzwiach. Wtedy zdjęłam szaliczek i spojrzałam prosto na szefa. Zobaczyłam błysk w jego oczach na widok obroży i spojrzenie, które skierował na mojego męża. Ten uśmiechnął się lekko – role zostały rozdane. Usiedliśmy na kanapie, a ja siedziałam na brzeżku wyprostowana, już bardzo zdenerwowana. Szef postawił przed nami szklanki z alkoholem i poszedł po swoją. Usłyszeliśmy jak mówi do telefonu – „Dołączcie do nas.” – a potem usiadł koło nas i powiedział – „Ładnie wyglądasz.”Ze stresu miałam sucho w ustach, nabrzmiałe wargi, ale czułam, jak sutki pocierały się o materiał stanika i w majtkach miałam mokro. Powiedziałam – „Dziękuję” – i musiałam odchrząknąć, bo zachrypłam.Do gabinetu weszli dwaj faceci, których rozpoznawałam i kobieta. Właściwie to dziewczyna. Wyglądała na jakieś 20 lat. Włosy do ramion, ciemny blond. Na szyi obroża.„Dzień dobry” – powiedziała cicho.Odpowiedzieliśmy – „Dzień dobry” – i spojrzeliśmy na szefa, oczekując wyjaśnień.„To moja asystentka, An” – powiedział z uśmieszkiem – „Jest świeżo po studiach i w umowie o pracę ma zadania specjalne, które wszyscy lubimy.”Po studiach! Czyli ma jakieś ...
... 25 lat. Wyglądała na młodszą. Chętna do seksu za pieniądze. Pozostali dwaj usiedli w fotelach. Przez chwilę rozmawialiśmy ogólnie, właściwie nie wymieniając informacji. Zarówno ja, jak i An prawie się nie odzywałyśmy.Szef powiedział w końcu do mojego męża. - „Twoja kobieta jest dzisiaj do naszej dyspozycji, tak?”„Tak, chcę popatrzeć jak będziecie ją pieprzyć, może się przyłączę.”„Co ty na to, żebyśmy my ją zerżnęli, podczas gdy ty będziesz miał do swojej dyspozycji A. Należy ci się rekompensata za nasz błąd, a ona chętnie cię obsłuży.”„Dobrze, obie są uległe, a ja mogę się zgodzić na taki podział.”Patrzyłam na męża szeroko otwartymi oczami. Wiedziałam, że mu się to spodoba i to bardzo. Nie zdziwiło mnie to, że przytaknął. Poczułam lekką zazdrość, która spowodowała dodatkowe podniecenie. Dyszałam. Postawiona w pozycji uległej nie miałam nic do gadania, ale i tak nie bym się nie sprzeciwiła. Chciałam to zobaczyć.Mój mąż rozwalił się na kanapie, pociągnął jeszcze ze szklanki, a potem zwrócił się do mnie – „Rozbierz ją dla mnie.”Wolno, z rozmysłem wstałam, wzięłam An za rękę i przyprowadziłam przed niego. Patrząc jej w oczy rozpinałam powoli guziki jej bluzeczki, przesuwając z rozmysłem palcami między jej piersiami. Potem przeszłam za jej plecy i delikatnie zsunęłam bluzkę po jej ramionach, gładząc przy tym jej ramiona i plecy. Ukucnęłam za nią i rozpięłam suwak jej miniówki. Położyłam jej dłonie na biodrach i zsunęłam spódniczkę podkreślając rękoma jej krągłości. Kiedy się ...