-
Lesbijskie życie suki
Data: 07.05.2021, Kategorie: BDSM Lesbijki Fetysz Autor: AlisCorsetLove
... seksowanie się rozbierać, rozbierała bardzo wolno i uroczo ja była w nią wpatrzona jak w boginie którą ujrzę pierwszy raz nago. Gdy w końcu się rozebrała złapała mnie mocno za włosy i powiedziała że teraz mam ją zaspokoić bardzo dobrze w przeciwnym razie zostawi mnie napaloną. Trzymając mnie za włosy przysunęła do swojej cipki była piękna cała naga po prostu śliczna aż się bardziej podnieciłam aż nagle włożyła swoją idealną cipkę w moje usta ja od razu zaczęłam lizać jej cipkę zauważyłam że jej się podoba bo wydawała jęki i puszczała soki które były bardzo słodkie jak boski nektar. Gdy skończyłam odsunęła mnie na bok i patrząc na mnie powiedziała. K: Bardzo dobra suka, podobało mi się zasłużyłaś na to by cie zaspokoić. -Powiedziała seksownym głosikiem A: Cieszę się że podobało się moje Pani. K: Zaraz wracam Suko i zajmiemy się tobą. Oparła złowrogim i przeszywającym głosem. Poszła do pokoju obok i przyniosła klamerki na sutki, knebel z penisem obustronnym i wibrator. Zaczęła zdejmować ze mnie stanik i zapięła klamerki, bolało ...
... ale bardzo mnie to podnieciło, położyła mnie na podłodze i wsadziła mi knebel w usta był ogromy ale dałam rade, usiadła na nim tak że jej słodki tyłeczek był na moje twarzy zaczęła ujeżdżać aż nagle poczułam wibrator w mojej cipce byłam tak napalona że szybko doszłam z podniecenia aż się wygięłam w delikatny łuk. Zeszła ze mnie wyjęła mi knebel z ust i kazała wylizać swoją mokrą i soczystą cipkę zrobiłam to z wielką przyjemnością. Gdy skończyłam, Odezwała się. K: Bardzo spodobałaś mi się suko, jesteś grzeczna oddana i posłuszna nie marudzisz i nie stawiasz oporu jesteś rasową suką. A: Robie to co do mnie należy Pani. K: Bardzo dobrze suko a teraz idziemy spać ty na podłodze suko, rozwiąże cię o 6 rano bo musimy się naszykować suko do wyjścia na spacer. A: Dobrze Pani. Zaprowadziła mnie do pokoju położyła przy łóżku ona położyła się do łóżka i poszła spać, ja jeszcze chwilę rozmyślałam nad tym co się wydarzyło i zdałam sobie sprawę że to moje życie podnieciłam się troszkę, rozmyślałam jeszcze chwile co będzie jutro i poszłam spać.