1. Przyjaciółki


    Data: 09.05.2021, Kategorie: Lesbijki pieszczoty, koleżanki, Autor: Afrika_Korps

    ... chciwie wchłaniała dziewczęcy smak, wdychała nikły teraz zapach perfum. Na jej skórę wystąpił parujący, pachnący pot. W głowie miała coraz większą pustkę i znikające resztki strachu. Szok ustąpił całkowicie. Dłonie zjechały niżej, obejmując krągłe pośladki. Usta i język wodziły delikatnie po skórze dziewczyny, w pewnym momencie wzbijając się na zgrabne ramiona i szyję.
    
    Ola zachichotała, delikatnie objęła ramiona dziewczyny i oderwała ją od jej biustu.
    
    - Kochanie, chyba naprawdę ci się to spodobało?
    
    - Och tak... – odpowiedziała Marta, po czym zdobyła się na lekki uśmiech.
    
    - Zaraz pokażę ci Martuś, że to jeszcze nie wszystko. Ale najpierw...
    
    Ola położyła się na wznak, zdjęła również przemoczone majteczki i rozchyliła nogi. Marta nie mogła oderwać wzroku od zaróżowionej, błyszczącej od soczków, cipki Oli. Chciała zasmakować tego skarbu, dotknąć do ustami, wchłonąć nosem podniecający zapach, który poczuła, gdy jej przyjaciółka zdjęła majteczki W mig zdjęła swoje stringi i obróciła się, wypinając zgrabny tyłeczek w stronę twarzy dziewczyny. Je twarz zawisła nad skarbem Oli, a zapach miłości uderzył w jej umysł.
    
    - Martuś, ty mały zboczuchu...
    
    Marta jęknęła głośno, gdy usta i język dziewczyny wpiły się w jej wrażliwą cipkę. Walcząc z oszałamiającym uczuciem objęła silnie nogi Oli, przywierając ustami do jej wilgotnych warg. Smak kobiecych soczków natychmiast uderzył w jej głowie kaskadą uniesienia, wywołując pożądanie o więcej. Język wbiła głęboko w cipkę Oli, ...
    ... sprawnie wodząc nim w środku, ustami ssała wilgotne wargi, chciwie spijając niebiański sok, spomiędzy ud dziewczyny. Z drugiej strony z wprawą pracowały usta Oli. Marta czuła, jak narasta w niej chcąca wyzwolić się namiętność, ale kontrolowała ją, by jak najdłużej smakować cipkę przyjaciółki. Splecione w uścisku rozgrzane i spocone dziewczęce ciała wiły się z cichym jękiem, sprawiając sobie nawzajem rozkosz, lgnąc do swych wilgotnych skarbów.
    
    Nagle Marta poczuła, jak przestaje panować nad swoim ciałem, którym wstrząsa spazm, wywołujący głośny, przejmujący krzyk spomiędzy ust, wilgotnych od dziewczęcych soków. Myśląc tylko o tym, by Ola poczuła to samo, Marta znów zanurzyła usta w cipce, tłumiąc w sobie głośne westchnienie. Silnie objęła wargi Oli ustami, gdy ta nagle wydała z siebie jęk, a jej ciało zadrżało pod ciałem Marty. Obie dziewczyny, wciąż z ustami zanurzonymi nawzajem w swoich cipkach, drżały i jęczały, gdy uderzenia gorąca i dreszczy przeszywały ich ciała, w trwającym wieczność orgazmie. Marta czuła, jak jej samokontrola i wszelka świadomość odlatuje, zostawiając tylko wolę smakowania wilgotnego, gorącego skarbu, który liczył się ponad wszystko na świecie. Liczyła się tylko rozgrzana, drżąca, najpiękniejsza na świecie istota, leżąca pod jej ciałem. Powoli i spokojnie uderzenia namiętności słabły i ustępowały ponownie świadomości. Świadomości dopiero co odbytej szalonej namiętności dwóch dziewczyn.
    
    Marta oblizała cipkę Oli z jej ostatnich soków, opadła na łóżko ...