Sponsoringowe suczki (III)
Data: 17.05.2021,
Kategorie:
bdsm
sponsoring,
spanking,
niewolnica,
tortury,
Autor: sukabicz
... krępa młoda kobieta o masochistycznej naturze, zawstydzona odwróciła na mnie swoją ładną twarz. Popatrzyłem w jej spłoszone napuchnięte oczy, doprowadzone w łazience do seksownego porządku. Pomału położyłem dłoń na jej schłostanej pupie. Wzdrygnęła się, niepewna sytuacji.
Jest starsza o dobre kilkanaście lat od moich najmłodszych kochanek. Większość dziewcząt, którym płacę i bezlitośnie rżnę, ma z dziesięć lat mniej niż ona. Egzotyczne uczucie głodu...
– Czy zechciałabyś mieć ze mną orgazm – spytałem. Gładzę ją po pupie.
– Ale... za karę nie wolno mi szczytować... – odpowiedziała w zgodzie z regułami gry.
– Patrycja. Chciałbym dać ci to, po co tu przyszłaś. Bicie było mocne, wiem przepraszam...
– NIE – przerwała mi...
– Ciii... Mocniejsze niż chciałaś. Wiem. Nie, nie, cisza... proszę... – jej oczy szeroko otwarte i cała jest pytajnikiem. – Teraz, jeśli zechciałabyś... Chciałabyś ze mną się kochać?
Cała zadrżała pod moją dłonią.
– Zrobię to delikatnie. Nie urażę twojej pobitej skóry.
Zagryzła wargi. Przez chwilę słyszę tylko jej oddech.
– Nie... nie wiem... czy będę potrafiła. Jestem ...
... bardzo... wychłostana.
– Zrobię tak, że się uda. Że nie będzie bolało. I przepraszam za ten anal na końcu...
– Panie! Nie przepraszaj!
– Patrycja, czy mogę się zająć twoją małą cipeczką?
Zrzuca torbę ze strojem uczennicy.
– Tak – wydusza nareszcie. Chyba się zakochałem.
Rozbieram ją w mojej sypialni. Nie w miejscu, gdzie była lana. Powoli rozpinam stanik i zsuwam kusą sukienkę (zostaje w samych sandałkach), oglądam ją bardzo dokładnie, ostrożnie układam w pościeli (podskakuje z bólu), wzdraga się, ale nalegam (rozsuwa uda), klękam przed łóżkiem, sięgam do jej biustu, miękko ujmuję sutki (przekłute) i wciskam swoją twarz głęboko w jej suchą cipkę (zamkniętą i pełną bólu). Robię tak, żeby zapomniała o pręgach na tyłku i o odbytnicy. Na przemian całuję jej wyschnięte krocze, dokonując w nim małych cudów, kolana, podbrzusze, piersi i twarz. Nasze pocałunki nabierają smaku jej z wolna wilgnącej waginy, który w końcu przepełnia nasze usta. Trzymając mocno za cycki, wkładam w Patkę mojego kutasa, o ona z otwartymi oczyma i wyrzuconymi nad głowę rękami czeka na więcej, pachnąc fizjologią i wdzięcznością.