Ciocia Aneta (II)
Data: 02.06.2021,
Kategorie:
Dojrzałe
Tabu,
Fetysz
Autor: Rodzinnie
... postanowione - głośno przyklasnęła mama. - Wyjeżdżamy, pakujesz się i robisz wszystko, co Anetka ci powie.
W myślach skakałem wręcz z radości. Tyle wspólnego czasu, samotne wieczory przestaną być samotnymi i...
-Jeszcze dzisiaj nie jedźcie - wyrwała mnie z rozmyślań ciotka. - Zapowiadają jeszcze gorsze upały niż wczoraj. Na pewno zechcecie znów popływać w chłodzie.
Spojrzałem na mamę, zastanowiła się chwilę. Wizja jazdy w takim skwarze skłoniła ją do dokładnego przemyślenia sprawy. I jeszcze ta zimna woda z basenu...
-No, skoro nas zapraszasz, to chyba nie możemy odmówić. - roześmiała się. - Zostaniemy na jeszcze jedną noc.
Powiedziawszy to, wyszła z kuchni do pokoju, w którym spała. Zostałem z ciocią, mogłem jej się bliżej przyjrzeć. Ubrana była w czarny podkoszulek, spod którego wystawał biały biustonosz. Na nogach miała niebieskie szorty i cieliste rajstopy, spod których widać było czerwony lakier na paznokciach jej stóp. Spojrzeliśmy sobie w oczy i staliśmy chwilę w milczeniu. Przeszła obok mnie i z uwodzicielskim uśmiechem powiedziała:
-Zjedz śniadanie... - i wyszła, wskazując na zrobioną przez siebie kanapkę.
Spojrzałem jeszcze na jej zgrabny tyłeczek i sobie uświadomiłem- wszystko zdarzyło się naprawdę.
Zjadłem szybko posiłek i zacząłem sprzątać. Pozmywałem kubki oraz sztućce, wytarłem stół i wreszcie poodkurzałem. Gdy wszystko było zrobione, wyszedłem i udałem się do tymczasowej sypialni mamy.
-To tak, teraz pojadę do sklepu kupić trochę ...
... jedzenia. Potem troszkę popływamy i coś zjemy - planowała mama.
-Wieczorem mnie nie będzie, jadę na chwilę do koleżanki. Zostaniesz z ciocią Anetą i zrobisz coś pożytecznego- nie leń się tylko zrób o co cię poprosi. Jutro wyjeżdżamy z samego rana.
-No dobrze, możemy tak zrobić - odpowiedziała ciotka.
-Mi też się podoba ten plan - powiedziałem od siebie. W środku nie mogłem uwierzyć w swoje szczęście- już zaraz mama pojedzie na kilka godzin, a ja będę miał dom z ciocią na wyłączność. Dyskretnie na nią zerknąłem, ona zrobiła to samo. <span style="font-size: 16px; background-color: rgb(255, 255, 255);"> Ciężko powstrzymałem uśmiech gdy </span>nasze spojrzenia się spotkały.
Odprowadziłem mamę do samochodu, pożegnaliśmy się i wróciłem do środka. Usłyszałem z góry głośny dźwięk- ciocia musiała być u siebie w pokoju. Chciałem tam wejść, złapać ją i porwać się chwili, lecz postanowiłem poczekać na jej ruch. Usiadłem na kanapie i zacząłem oglądać telewizję. Włączyłem historię oglądania i roześmiałem się cicho widząc wczorajszy film. Po paru minutach usłyszałem rytmiczny stuk czegoś o podłogę. Wyłączyłem telewizor i odwróciłem się w kierunku schodów.
Stukot stawał się coraz głośniejszy, aż w końcu ujrzałem jego źródło. Ciocia Aneta, ubrana w czarny szlafrok, spod którego widać było szarą, koronkową bieliznę stanęła na schodku i spojrzała na mnie, opierając rękę na swoim biodrze. Na nogach miała założone ciemne pończoszki i czarne buty na wysokim obcasie. Oświetlona ciepłym ...