Porwana
Data: 12.06.2021,
Kategorie:
BDSM
Autor: Cerinte
... drodze sutek. Uśmiechnął się z zadowoleniem, chociaż ona nie mogła tego dostrzec. Dobrze wybrał. Bawił się przez chwilą jej piersiami, a następnie wyjął z kieszeni klipsy i założył je na sutki. Jęknęła cicho, a jej sutki przeszyły igiełki bólu oraz czego za wszelką cenę nie chciała do siebie dopuścić - przyjemności. Upewnił się że są dobrze zaciśnięte. Sunąc dłonią powoli po brzuchu zmierzał do jej kobiecości. Była całkowicie wygolona. Z jej delikatnie rozchylonych warg większych, dostrzegalne były mniejsze na których widać było krople wilgoci. Przejechał po nich kilkukrotnie palcami, aby ostatecznie skupić się na łechtaczce. Kciukiem prawej dłoni zataczał kręgi wokół powoli ale systematycznie powiększającego się guziczka. Jego lewa dłoń gładziła jej udo. Mężczyzna czerpał ogromną przyjemność z obserwowania jakie zmiany zachodzą w jej ciele. Jej oddech przyspieszał a cipka robiła się cała czerwona, z pomiędzy warg wypływały soki rozkoszy. Włożył palca do pochwy i poruszał. Czuła szybsze pulsowanie krwi, a jej cipka wysyłała coraz to nowsze fale rozkoszy. Nagle przestał, nie chciał żeby za szybko doszła. Podszedł do nieopodal stojącej szafki i wyjął z niej kilka przedmiotów. Zatyczka analna, lubrykant, klipsy na łańcuszkach, wibrator, taśmę. Podszedł do w równym stopniu otumanionej jak i rozpalonej dziewczyny i położył przyrządy obok niej. Pogładził jeszcze przez chwilę jej jedwabiście gładkie ciało, nie omijając żadnej jego części. Zmierzając dłonią do wzgórka łonowego ...
... sięgnął po klipsy. Gładząc delikatnie jej cipkę chwycił za wargę sromową i zacisnął klipsa, drugi koniec zaczepił o sznur krępujący uda. Procedurę powtórzył po przeciwnej stronie. Efekt był cudowny. Płatki okalające wejście do pochwy były rozchylone, a z rozpalonego wnętrza wyciekał nektar. Chwycił wibrator, który był w kształcie zajęczych uszu i ulokował go na jej łechtaczce jednocześnie włączając wibracje. Podrażnił ją tak przez chwilę poczym przykleił taśmą. Dziewczyna czuła jak zdrowy rozsądek ją opuszcza. Wciąż czuła jego dotyk na swoim ciele, była niesamowicie wyczulona. Gdy zacisnął klipsy na jej cipce nie poczuła bólu, tylko rozkosz. Klipsy cudownie zaciskały się na unerwionych wargach, jednocześnie ciągnąc je delikatnie co sprawiało, że cała pulsowała. Starała się powstrzymywać wydawanie jakichkolwiek odgłosów, ale gdy poczuła wibracje na swojej nabrzmiałej od podniecenia łechtaczce nie wytrzymała. Z jej gardła wydobył się jęk, stłumiony przez knebel, ale nadal słyszalny. Gdy wibrator znalazł się na swoim miejscu, oprawca chwycił za zatyczkę. Była metalowa, wielkości jajka, spłaszczona przy końcu. Nałożył lubrykant na czubek i delikatnymi ruchami rozpoczął zabawę z jej odbytem. Dziewczyna była jak w transie, wibrator ustawiony na zmienne wibracje nie pozwalał jej dojść. Gdy czuła, że szczytuje ten nagle zmieniał intensywność. Gdy poczuła zimny metal w okolicy swojego odbytu drgnęła. Nigdy nie uprawiała seksu analnego. Rzadko się też masturbowała, a jeśli już to nigdy tam. ...