1. Seksowna matka mojego kumpla


    Data: 17.06.2021, Kategorie: Mamuśki Autor: Marcel

    To działo się na osiemnastce mojego najlepszego kumpla Filipa. Impreza jak impreza, lało się dużo alkoholu, masa żarcia, była sporo ładnych dziewczyn, no i matka Filipa, Pani Laura. Nie piłem na tej imprezie, to był czas kiedy w ogóle nie ruszałem alkoholu. Sam też dopiero co zostałem pełnoletnim facetem. Buzowały we mnie hormony, seks stał się moją obsesją. Miałem już za sobą kilka razów, ale dziewczęta w moim wieku jakoś nie potrafiły dać mi pełnej satysfakcji. Zawsze czegoś brakowało. Może dlatego miałem takiego bzika na punkcie Pani Laury. Właściwie to od zawsze miałem.Dziś, podczas wieczoru swojego syna, wyglądała zjawiskowo. Miała dokładnie trzydzieści siedem lat i była wysoka jak na kobietę. Ubrana w czerwoną, obcisłą kieckę z ogromnym dekoltem, czarne nylonowe pończochy na długich nogach i cholernie wysokie szpile. Zrobiła też chyba najostrzejszy makijaż ze wszystkich panienek na sali. Jej ciemne oczy idealnie podkreśliła zimnymi cieniami, coś a la smokey eyes. Czerwone jak krew usta. Wyprostowane, brązowe włosy aż lśniły w elektrycznym świetle. Wyglądało po prostu bombowo, wyzywająco, prawie jak dziwka. Gapiłem się na nią przez cały wieczór. W sposób jaki się poruszała, jej chód, był dla mnie magiczny. Potem zaprosiłem ją kilka razy do tańca, odważyłem się na to, a bliskość jej ciała sprawiała, że po każdym numerze musiałem wracać do stołu z potężnym wzwodem. Boże podobała mi się. Jak nikt.No i nagle okazało się, że ja, ona i jej mąż musimy jechać do domu. Pan ...
    ... Marek, ojciec Filipa, skończył się jeszcze przed dwunastą. Mieliśmy go szybko zwieźć, położyć spać i wrócić. Jako jeden z niewielu byłem w towarzystwie trzeźwy. Pani Laura poprosiła mnie o to osobiście, ona też trochę wypiła. Nie potrafiłem jej odmówić. Dostałem kluczki od ich forda i pojechaliśmy. To było jakieś dwadzieścia minut jazdy w jedną stronę.Pan Marek rozwalił się na kanapie z tyłu, ewidentnie śpiąc. Pani Laura sprawiała wrażenie złej, ale nie na mnie oczywiście. Mówiła do mnie jak mocno mi dziękuję, a ja tylko zerkałem ukradkiem na jej błyszczące łydki i uda, które odsłoniły się bardzo kiedy siedziała. To były nogi! Boże cóż za nogi! Długie i solidne nogi prawdziwej, dojrzałej kobiety. Praktycznie gapiłem się na nie podczas jazdy przez cały czas. Chyba tego nie zauważyła.Potem wtaszczyliśmy jakoś Pana Marka do domu, do sypialni. Kobieta powiedziała, żeby chwilę poczekał, że musi go jakoś ogarnąć. Wyszedłem z pokoju. Czekałem przed drzwiami. Nagle usłyszałem jak zaczyna do niego mówić.– Oj Maruś, Maruś. I na co to wszystko? Ubrałam się dziś dla ciebie jak dziwka, ten cały makijaż, pończochy. Umówiliśmy się na wyjątkowy wieczór, już dawno to planowaliśmy i co?Pan Marek tylko coś jęknął w odpowiedzi.– Napaliłam się strasznie, a ty co? Zwłoki.Potem doszły mnie jakieś dziwne dźwięki z sypialni. Nie mogłem się opanować i po prostu zajrzałem przez dziurkę od klucza. Nie mogłem uwierzyć w to, co widzę. Pani Laura, siedząc w rozkroku obok swojego męża, zabawiała się swoją pusią. ...
«1234»