1. Garderoba snów


    Data: 22.07.2019, Kategorie: Brunetki, Hardcore, Wytryski Autor: HardToFind

    ... rysy twarzy z grubo ciosaną szczęką, bystre, szare oczy i włosy zaczesane do tyłu. Obraz lekko falował, odbijał się także las, brzozy otaczające drewniany budynek z ciemnego drewna.. Odwróciłem się gwałtownie, nie wierzyłem swym oczom. Tam, gdzie przed chwilą znajdowała się łąka, stała niewielka chata z lekko otwartymi drzwiami.
    
    Powoli rozglądałem się w środku. Znalazłem się w długim, prostokątnym pokoju z kurtynami na ścianach, ciemnymi, grubymi materiałami zwisającymi od sufitu po podłogę, zakrywającymi wnęki, może oddzielne pokoje, kto wie? Spojrzałem na zegarek. No tak. Północ.
    
    Podszedłem do pierwszej kurtyny, znajdującej się na przeciwko wejścia. Długi, materiałowy łańcuch wisiał tuż przy krawędzi. „W sumie co mi szkodzi.”
    
    Biegłem pędem do domu. Nadal trawiłem w pamięci to, co wydarzyło się kilka godzin temu w chacie przy strumieniu. Czy było to moralne? Zdecydowanie nie. Właściwie to nie wiem. Skąd niby mógłbym. „Jakim cudem..? JAK?”
    
    Trafiłem do garderoby snów. Miejsca tak dziwnego, tak perwersyjnego, wręcz niewyobrażalnego. Choć polegającego na czystej wyobraźni, lecz wyobraźni pożądliwej i niekoniecznie grzecznej. Za kurtyną znajduje się.. Nic. Dopóki nie zaczniesz myśleć. Pokój zamienił się w sypialnię, moją starą sypialnię ze starego domu. Wielkie łóżko umiejscowione na środku, okno z widokiem na ulicę i osiedle, szare zasłonki na tle białych ścian. Czysto i porządnie, bez zbędnych śmieci. I na łóżku Martyna. Ubrana w białą, elegancką koszulę z ...
    ... rozpiętymi na górze guzikami, białymi majtkami z koronkami podkreślającymi jej uroczy tyłek.. Leżała na boku, obróciła się powoli na plecy, patrząc na mnie do góry nogami.. Jej dekolt spod materiału koszuli wydawał się nie z tego świata, delikatny i blady, a za razem imponujący rozmiarami.. Stałem jak zahipnotyzowany, mając przed sobą scenę z moich ostatnich łóżkowych fantazji. Z tym, że to nie były fantazje. Powoli wstała, szła w moją stronę.. „Chodź..” Wyszeptała.. „Czy nie tego pragniesz?”
    
    Wpiła się moje usta, zdecydowanie i silnie.. Przyciskała ręką mą głowę, ciągnęła lekko za włosy, objęła mnie udem i pociągnęła do tyłu na łóżko. Poczułem dłonią jej gładką skórę na nodze, jej ciepło w okolicach krocza i miękkość jej piersi.. I szramę, tuz pod lewym pośladkiem. Leżeliśmy w pozycji na misjonarza, nie przestając mnie całować, chwyciła za moje spodnie i wpakowała dłonie pod pasek.. Poczułem mrowienie na brzuchu, jej zimne ręce oplatające mojego penisa i dotykające jąder, momentalnie mi stanął. Szybko rozpięła pasek i zrzuciła moje ubranie na podłogę, nie czekając ani sekundy odchyliła majtki i wsadziła go do środka. Poczułem jak momentalnie wbijam się w nią, jak rozciąga się i zaciska jednocześnie. Odchyliła głowę do tyłu, otworzyła usta, zimne i wilgotne z podniecenia.. Zacząłem się poruszać, za każdym razem wchodząc centymetr głębiej, czując wilgoć i gorąc na trzonie penisa, jej oddech na karku i falujące piersi, które sutkami ocierały się o moją klatkę. Wyprostowałem się i ...