1. Moja żona I Sławek. 13


    Data: 01.07.2021, Kategorie: Podglądanie Autor: ---Audi---

    ... nie oddawał.
    
    - Dużo pożyczał ?
    
    - Poczekaj....on po prostu wydawał za dużo, stary nie chciał mu sponsorować wszystkiego, więc zaczął pożyczać ...wiesz u kogo... i tak, to prawda, gdy nie miał, to ja płaciłam, ale najczęściej to mnie gwałcili. Przy nim, na jego oczach, pozwalał im na wszystko, a ja nie tylko nie chciałam...nie mogę, czuję obrzydzenia do siebie... Gdy poznał twoją żonę pomyślałam, że mi odpuści, nie lubiłam jej, ale tolerowałam w nadziei, że odczepią się ode mnie. A gdy zaszłam w ciążę, to naprawdę myślałam, że ożeni się ze mną i jakoś to się ułoży.
    
    Powiem ci, że tak do końca to nie wierzyłam, że to on jest ojcem tego dziecka, może dobrze się stało, nie wytrzymałabym dłużej... a co twoja żona też musi...?
    
    - Tak, musi, chociaż czasami mam wrażenie, że sama chce...
    
    - A to suka. dobrze, że ją puściłeś kantem...
    
    - Nie do końca...
    
    - Twoja sprawa, ale słyszałam, że zrobiłeś mały porządek, gadają na mieście...
    
    - Tak, mały, ale muszę jeszcze wiele pozałatwiać...
    
    - A załatwisz tego gnoja... ?
    
    - Załatwię.
    
    - To coś ci dam, tu jest notes, zapisywałam wszystkie kwoty pożyczone ode mnie, te z gwałtów, nawet te, które ukradłam mojej matce, razem z 47 tysięcy. Nic nie chcę, ale niech cierpi...
    
    - Nie obiecuję, ale nie popuszczę...
    
    - A tak z innej beczki, jesteś sam, jak chcesz, to mogłabym...?
    
    - Kasiu, wiesz, ja jestem wierny swojej żonie...
    
    - Miałeś być normalny, ale chyba nie jesteś... zastanów się, chętnie ci dam...dużo ...
    ... dam...
    
    - Dziękuję.
    
    Poszła, oj Kasiu, nawet, gdybym chciał...ale nie chcę... nie, po prostu nie.
    
    Pomyślałem, czy szukać Jolki, ale co się mogło zmienić ? On używa kobiet do życia, do seksu, do płacenia jego rachunków, do ratowania dupy, ale zaczynam go rozumieć, jako Pan ma prawo żądać od swojej suki wszystko. Przecież w pierwszej ich rozmowie, gdy wsadziłem telefon do jej torebki, on powiedział, że będzie dysponował jej ciałem i życiem, jak on będzie chciał, a ta się zgodziła...to jego technika, troszkę podkoloruje, podpicuje, dogodzi i łapie muchy na lep. A lekko znudzona mężatka, to idealna ofiara, on gra w teatrze i zaprasza do siebie wszystkie niespełnione aktorki.
    
    Niestety, w tym momencie zrozumiałem jak to się kończy. Kiedyś nie umiałem analizować sytuacji, a teraz widzę całe schematy postępowań. Wiem co będzie robić Sławek i mogę temu zaradzić. Zmieniło się moje postrzeganie życia, a w konsekwencji postępowanie. Nawet jak Kaśka była w ciąży, to on nie chciał się żenić, bo i po co... była głupia, albo tak ślepa, że nawet zgodziła się na d**gą sukę... musi z niego być dobry psycholog, manipulator, który bez litości wykorzystuje wszystkie słabości swych ofiar. OK, Sławku, jesteś cwany, ale pamiętaj, nad jednym cwaniakiem jest zawsze większy cwaniak. Mogę poczekać, aż to się samo skończy, jestem tego pewien, po czasie weźmie sobie nową dupę, ale na wszelki wypadek wdrożę plan awaryjny, o swoje trzeba dbać samemu i nigdy, nigdy nie ufać nikomu.
    
    Wróciłem, wziąłem bez ...
«12...4567»