JÓZEFINA II
Data: 09.07.2021,
Kategorie:
Dojrzałe
Hardcore,
Autor: wojec
Rzeczywiście moja pozycja z dnia na dzień zmieniła się radykalnie –z nieznanej kurwy stałam się oficjalną utrzymanką hrabiego. Ten odmłodniał jakby o 10 lat i zaczął bywać w towarzystwie od czego do tej pory stronił i nic sobie nie robił ze złośliwych komentarzy starszych dam, bo na ich tle jaśniałam jak jakaś gwiazda. Panowie natomiast z nieukrywaną zazdrością spoglądali na moje wdzięki których im nie skąpiłam nosząc suknie specjalnie głęboko wydekoltowane. Zaprzyjaźniłam się tylko z jedną z pań, która adorowała barona - ,niskiego ,grubego i łysego staruszka .Nazywała się Ilsa i szybko się zorientowałam, że ma podobną kurewską przeszłość jak ja z ta różnica ,że ja ,,pracowałam ‘’w Wiedniu a ona w Berlinie.
Gdy się lepiej poznałyśmy powiedziała mi w sekrecie ,że starają się o potomka.
--Tylko to zmusi go do ślubu!!Radzę ci też tak zrobić –inaczej będzie cię zwodzić i jak się znudzi zostawi na lodzie. Już to przerabiałam!!
-Czy twój Henryk jeszcze może??- zapytała nieco obcesowo.
-Tak, ale rzadko i niewiele z tego…
-Dam ci więc list polecający do znanego lekarza ,który nam pomógł i to w jeszcze gorszej sytuacji bo mojemu staruszkowi wcale już nie stawał!
Trudniej było przekonać Henryka.
-Jak się nie udało przez 35 lat to po co się ośmieszać?? -stwierdził zawstydzony.
-Czy robiliście jakieś badania z żoną??-zapytałam.
-Skądże, ona jako wierząca uważała ,że to dopust boży.
List polecający był bardzo przydatny bo doktor nie przyjmował bez referencji ...
... .Klinika wyglądała na super nowoczesną a doktor wielce sympatyczny, barczysty brunet w wieku około czterdziestki-od razu pomyślałam o malarzu Nino-wyglądał jak jego brat-bliźniak. Po krótkim wywiadzie medycznym doktor zadzwonił i weszła długonoga ,szczupła blondynka w obcisłym białym fartuchu.
-Państwo pozwolą-to moja asystentka Helga.
-Weź proszę pana hrabiego do ambulatorium by pobrać materiał do analiz a ja zajmę się badaniem pacjentki.
-Proszę się rozebrać-powiedział miłym głębokim barytonem .Jak się miewa pani baronowa ,czy jesteście długo przyjaciółkami?
-Tak, mówiła o panu w samych superlatywach.
-Miło mi to słyszeć, jest moją poniekąd wizytówką !!
Gdy leżałam już naga i rozkraczona na fotelu ginekologicznym podszedł bliżej.
-Moja metoda opiera się na zastosowaniu niezawodnego sprzętu-to mówiąc rozpiął jednym ruchem fartuch i wyciągnął dużego, nabrzmiałego kutasa gotowego do akcji.
Byłam na to nieco przygotowana opowieściami Ilsy ale obcesowość i brawura doktora mnie zdumiały. Wyciągnęłam i rękę i uchwyciwszy jego kutasa lekko go pomasowałam.
Przyjemnością zapoznam się z niewątpliwymi zaletami tego sprzętu ale w mojej sytuacji chodzi o potomka ,którego nie podważy żaden sąd!- rozumie pan doktor –sprawy spadkowe.
-Oczywiście madame!- pani sugestie będą oczywiście uwzględnione-w grę wchodzi tylko nasienie pana hrabiego-kuracja dłuższa i niepewny rezultat ale –klient nasz pan!- zaśmiał się rubasznie.
-A teraz za pani pozwoleniem przystąpię ...