1. Upodlona cz.1


    Data: 13.07.2021, Kategorie: BDSM Autor: nn

    ... posiadłościach.
    
    F) Niewolnicy…
    
    Niewolnicy jak sama nazwa wskazuje pozbawieni są prawa do wolności i stanowienia o sobie. Są oni w całości własnością swoich Panów i to Panowie stanowią o ich losie. Prawo w ogóle nie zajmuje się sprawami niewolników. Istnieje jednak kilka zasad, o których należy pamiętać. Gdyż niewolnicy dzieleni są na 3 kategorie.
    
    Niewolnicy 3 kategorii to najniżsi słudzy. Ci w zasadzie nigdy nie stają przed obliczem swoich Panów. Panowie nawet nie wiedzą o ich istnieniu. O ile maja prawo wejścia do pałacu, to do komnaty mogą wejść tylko wtedy, gdy nie ma w niej Arystokracji by wykonać swoja pracę. W zasadzie są to niewolnicy służby i niewolników wyższych kategorii. Gdy zabijesz takiego niewolnika należącego do Innego Pana, wystarczy ze oddasz innego i sprawa zakończona. O tym nie trzeba informować właściciela.
    
    Niewolnicy 2 kategorii mają prawo stanąć przed obliczem Właściciela by mu usłużyć. Poza tym podlegają takim samym zasadom, co Niewolnicy kategorii 3.
    
    Natomiast niewolnicy 1 kategorii, to niewolnicy mający prawo do zarządzania niewolnikami niższych kategorii o ile nie ma innych sług o wyższym statusie. O zabiciu takiego niewolnika, często informuje się jego Właściciela i wtedy ustala się cenę.
    
    Także wiecie już, jaki miał być mój los? Tak właśnie taką decyzję podjęła moja rodzina. Wyrzekli się mnie dla zachowania tytułów i honoru. Wszak poświęcenie córki jest czymś normalnym. Córki służą albo do podwyższania statusu albo do ratowania ...
    ... honoru poprzez upodlenie.
    
    Taki wyrok wydał Król wraz z Radą i Ja, Lady Mariette musiałam się z tym pogodzić. Jeszcze w komnacie rozpraw zostałam obdarta z odzienia, gdyż niewolnikom nie przysługuje prawo do ubrania. Założono mi kajdany i stalową obroże, jako oznakę zniewolenia i na łańcuchu wyprowadzano z Sali.
    
    Nie opierałam się. Uczono mnie dumy i opanowania w każdej sytuacji. Chociaż nie mogłam powstrzymać łez to podążałam za mymi oprawcami. Już dochodziliśmy do wrót, gdy otworzyły się one z hukiem i wkroczył ON. Książe Następca Tronu, we własnej osobie. Rzucono mnie na ziemię i kazano przytulić twarz do zimnej posadzki. Niewolnicy 3 kategorii nie wolno patrzeć na Jego Wspaniałość. Cała sala uklękła przed Jego Majestatem. Słudzy Księcia wzięli łańcuch, do którego przyczepiona była moja obroża i pociągnęli mnie z powrotem w kierunki Tronu i sędziów. Będąc przed ich obliczem rzucono mnie ponownie na ziemię. Książę położył swój but na mojej twarzy i przemówił.
    
    - Wspaniały Ojcze i Wysoka Rado. Spójrzcie teraz na ziemię… spójrzcie wszyscy na niegodną istotę pod moim butem. Jeszcze godzinę temu, uważaliście ją ja Moją Narzeczoną! – Cała sala zamilkła
    
    - Ależ Panie… - zaczął jeden Ministrów jednak Książę nie pozwolił mu kontynuować…
    
    -Cisza! … Próbowano dokonać zamachu na mojej osobie. Zamachu przeciwko ciągłości rodu Renardierów a wy śmiecie dokonywać osądów beze mnie!!!
    
    - Słucham Cię zatem Synu, jaką karę proponujesz? Znasz przecież nasze prawo – zagrzmiał Król, ...