Domek-Anglia (cześć 2)
Data: 16.07.2021,
Kategorie:
Geje
Trans
Autor: yourTS
Obudziłam się około godziny dziewiątej. Obecność damskiej bielizny przypomniała mi o wczorajszych przyjemnościach. Humor momentalnie miałam dobry. Wstałam z łóżka i nie przebierając się poszłam do łazienki. Po porannej toalecie postanowiłam zejść na dół. Nie ma lepszego początku dnia jak kawa z papierosem i ludzikiem na deser. Z braku chętnego penisa do zajęcia się nim, musiałam zadowolić się kawa z papierosem. Założyłam tylko bluzę, które sięgała mi do połowy pośladków, powodując ze moje nogi w czarnych rajstopkach, oraz pośladki z widocznym paskiem od stringów wyglądały jeszcze bardziej sexi. W normalnych okolicznościach nie mogłabym tak swobodnie spacerować po domu. Biorąc jednak pod uwagę to ze Klaudia i Tomek mieli na 7 do pracy, a Grzesiek na 9, wiedziałam ze jestem sama w domu. Dlatego tez podczas porannej toalety poprawiłam makijaż którego nie zmyłam wczoraj, a który rozmazał się podczas snu. Tak wiec do kuchni zeszłam jako seksowna kobieta. To co tam zobaczyłam sprawiło ze mnie zamurowało! Kuchnia wyglądała jak po jakimś huraganie. Pełno brudnych naczyń , resztki jedzenia i laptop. Wszyscy przed pójściem do pracy jedli śniadanie ale nie posprzątali po sobie bałaganu. Normalnie nie widuje tego ponieważ zawsze wracam do domu ostatni. Westchnęłam tylko zamierzając to posprzątać potem i wstawiłam sobie kawę. Zwróciłam uwagę na komputer Grześka który był włączony. Grzesiek tak już ma, ze mimo iż ma najbliżej do pracy to często zdarza mu się za późno wychodzić z domu. ...
... Kilka razy zdarzyło mi się tez zapomnieć zapisać ważnych dokumentów, przez co później je stracił. Chciałam być dobra i zapisać mu jakiś dokument jak miał otwarty zeby się potem nie musiał stresować. Nie znalazłam jednak żadnego otwartego dokumentu, tylko kartę przeglądarki otwartej na pewnej stronie porno z chomikiem. Widziałem wiadomości które zaczynały się od kilku tygodni temu. Chciałam ja zamknąć mimo mojego zdziwienia tym, ze Grzesiek jest zarejestrowany na takim portalu, jednak moja uwagę przykuła ikona osoby z która Grzesiek pisał. Przedstawiała ona zdjęcie młodego chłopaka, uśmiechniętego, spoglądającego na mnie. Mimo tego ze nigdy tak nie robiłam i ze zawsze szanowałem tajemnice cudzej korespondencji, ciekawość wygrała i zaczęłam czytać cała konwersacje od samego początku. Zaczynała się od komplementowaniu zdjęć obu panów, dlatego postanowiłam zobaczyć o jakich zdjęciach mowa. Chłopak ze zdjęcia, miał na imię Łukasz i na swoim profilu miał zdjęcia swojego ciała a najwiecej swojego tyłeczka. Muszę przyznać ze nie był taki zły. Natomiast Grzesiek miał kilka zdjęć swojej sylwetki i trzy zdjęcia swojego penisa we zwodzie. Pierwszy raz zobaczyłem co skrywa moj współlokator i aż nie mogłam uwierzyć. Miał pięknego, dużego, grubego penisa, który wyglądał niezwykle apetycznie. Dodatkowo żyłki które były na nim widoczne jeszcze bardziej podkreślały jego męskość. Mimowolnie poczułam ze moj penis próbuje stanąć. Podnieciłam się oglądając zdjęcia mojego współlokatora. Czułam się ...