1. Urlop 12


    Data: 22.07.2021, Kategorie: Pierwszy raz Dojrzałe Sex grupowy Autor: mario3500

    Jes to ostania część tego Cyklu mam nadzieję żę jak gdzieś znajdę kontynuacje to będzie cąg dlaszy. Życzę miłego czytania , A komntującym dziękuję za komentarz.
    
    Niedługo po tym jak Robert z Markiem i Julią pojechali, zadzwonił Zbyszek. Opowiedział mi co zatrzymało go przez ten czas, no i to co najważniejsze, powiedział że będzie już popołudniu. Miło mi się zrobiło, jak usłyszałam że stęsknił się za nami, tzn. za naszą trójką. O Robercie zaś wspomniał jak o towarzyszu broni na froncie, gdzie ramię w ramię stają do walki z naszą nieokiełznaną żądzą seksu. Opowiedziałam mu pokrótce o naszych ostatnich ekscesach, że nastąpiło małe przegrupowanie przeciwnika, którego szeregi zostały wzmocnione słodką cipeczką drobniutkiej Julii. No i że tą cipeczkę obrał sobie za główny cel Robert, rżnąc ją parę razy przy okazji rozdziewiczając. Zbyszek to spuentował „w sumie nic nowego, rutyna, dzień powszedni naszego urlopu” - żartowniś. Kazałam mu się zameldować natychmiast jak tylko przyjedzie, to pójdziemy sobie gdzieś wieczorem na coś mocniejszego a później się zobaczy. Rozmowie przysłuchiwała się Karolina i z oczami wielkimi jak spodki, emanowała nieskrywaną radością na wieść, że Zbyszek wraca.
    
    - No i co tak się cieszysz – zapytałam retorycznie.
    
    - No jak to co, mamo, pan Zbyszek wraca, już nie mogę się doczekać żeby mnie …
    
    Przerwała nagle, nie chcąc wyartykułować tego o czym obie marzyłyśmy, czego obie, a zapewne ta trzecia dupeczka także, pragnęłyśmy. Mi chodził po głowie ...
    ... wspólny, całonocny seks, Robert, Zbyszek i ja. Chciałam się nimi nacieszyć, smakować jednego i d**giego, dać im całą siebie i czerpać z nich rozkosz całą sobą. Jednak te dwie wiecznie niezaspokojone cycatki nie odpuszczą, dopóki nie poczują w sobie jego wielkiej pały. Do czego to doszło, żebym ja dorosła kobieta, musiała dzielić się swoim kochankiem z dwiema małolatami i do tego własnymi córkami. Pomimo tego wszystkiego, pomimo złamania chyba wszelkich zasad, bardzo ekscytujące było dla mnie patrzeć jak ten starszy mężczyzna uprawia z nimi seks. Ekscytowało mnie to, ale nie da się ukryć, że i Robertowi widok posuwanych przez Zbyszka córek, jedna po d**giej, stawiał kutasa na baczność. Spróbowałam trochę podejść Karolinę i zapytałam:
    
    - Ja wiem że trudno sobie odmówić przyjemności ze Zbyszkiem, ale powiedz mi jak wytłumaczysz po powrocie swojemu chłopakowi, Krzysiek ma na imię prawda, że nie jesteś już dziewicą, że uprawiałaś seks z innymi? Nie będzie mu przykro, nie zostawi cię?
    
    - Mamo Krzysiek jest fajny, bardzo go lubię, pozwalam mu na wiele przecież wiesz, ale to nie jest taka miłość już do końca. Opowiem mu po powrocie o naszym urlopie, o tym jak poznałyśmy pana Zbyszka i jak nie mogłam się oprzeć jego wielkiemu penisowi. Pominę może to, że razem we trójkę uprawiałyśmy z nim seks. Marka też chyba przemilczę – mogło by to być dla niego zbyt wiele. Chciałabym aby miał do tego taki sam stosunek ja ma tato. On toleruje to, że bzykasz się z innymi, nie jest zazdrosny a nawet ...
«1234...11»