Moja żona i Sławek. 12
Data: 23.07.2021,
Kategorie:
BDSM
Hardcore,
Autor: ---Audi---
... zabiję gnoju...
Dostał takie oczy... i wtedy podszedł jakiś starszy gość... kurwa staruch...co jest grane...?
- Sławek, dlaczego rozmawiasz z tymi ludźmi...?
- Tato odejdź...
Kurwa mać, staruch to jego OJCIEC, cały szef firmy, jego ojciec rypie jego dziewczynę, a moją żonę, widziałem, że to pojeby, nie wytrzymałem... i powiedziałem to na głos...
- Wypierdalać z mojego lokalu...
Ich miny były bezcenne...
- Ale nasze problemy są już załatwione, powiedział Sławek...
- Ty jebany szmaciarzu, moja żona je załatwia za ciebie, jeszcze raz mówię, wypierdalać, i to wszyscy... Borys... Jurgen...
Wstali, czuli moje nerwy.... Otto i Iwan też..wstali i nic więcej nie trzeba było powtarzać...
Sławek i jego ojciec kiwnęli na swoich gości, i zaczęli wychodzić...
-Chłopaki to jest ten czas...idziemy...
Zdjęli marynarki, Mahmed się tylko uśmiechnął...
Podszedłem do drzwi sali beżowej i zacząłem walić w drzwi...po chwili się uchyliły...
- Sorry, ale mamy prywatną imprezę...
Szarpnąłem drzwi, i zobaczyliśmy to...moja żona stała lekko tyłem, z rozszerzonymi nogami,z podniesioną sukienką, majtki do kolan, gość walił ją o d tyłu, a ona pochylona ciągnęła d**giemu... nie zauważyła i nie usłyszała, cały czas obciągała gościowi, który lekko pochylony miętolił jej piersi...
- Koniec imprezy zawołałem...
Do jednego przy drzwiach doskoczył d**gi...
- To jest prywatna impreza, kolega już powiedział...
- I właśnie się skończyła...powiedziałem.
- O ...
... tym my decydujemy...
- Nie, kurwa, akurat o tym ja decyduję...
- A ty to kto...?
Moja przestała ciągnąć i odwróciła głowę, zobaczyła mnie... dostała wielkie oczy, wielkie przestraszone oczy, szarpnęła się, próbowała zakryć piersi, walący ją odpuścili i patrzyli się na dziwną sytuację, nie rozumiejąc co się dzieje...
- Po pierwsze jestem właścicielem tego lokalu, po d**gie to restauracja, a nie burdel, a po trzecie to moja ŻONA...
I pierwszy dostał od mnie w ryja... Borys i Jurgen wskoczyli i się zaczęło...to był błysk, moment zwolnienia filmu...ale takiej rozpierduchy to nie widziałem nawet na amerykański filmach... Sekunda i wszyscy już leżeli...ja pierniczę, tacy zabijaki, że aż milo...
- Pani już dziękujemy, zwróciłem się do mojej...
Podciągnęła majtki, zakryła piersi i prawie z krzykiem, a na pewno z przerażeniem wybiegła...
Do sali doszli Otto, Iwan i Mahmed... zamknęliśmy drzwi...
- Mówicie, że prywatna impreza, teraz już tak... pogadamy sobie...
Dwóch leżało jeszcze ze spodniami na dole, następni ustawiali sobie szczęki na miejsce... chłopaki zabrali ich w jedno miejsce, na krzesłach obok siebie...
- Ty wiesz kim jesteśmy ?
- Wiem... szmaciarzami...
- Szefie...powiedział jeden z nich do faceta z prawej...
- Aha, czyli rozmawiamy z tobą...
- Nawet nie wiesz, co cię czeka...?
- Borys złam tamtemu nogę...
I Borys złamał... dobre...
- Pojebało cię ?
- Jurgen, złam nogę d**giemu...
I Jurgen złamał...ale krzyk, jak ...