Cena
Data: 27.07.2021,
Kategorie:
BDSM
Fetysz
Autor: winex
... wcierając sos i puściła w ostatniej chwili. Moje ciało drżało, byłem na skraju wytrysku.
Pani spojrzała na mnie, wiedziała, ze sos zaczyna działać, ściągnęła jednego buta i pokazała mi spód swojej idealnej stopy.
Przeszył mnie kolejny dreszcz.
Pani chwyciła metalowy pręcik do cewki. Był cały mokry od sosu. Penis był mocno związany, cały siny. Otwór penisa bardzo ściśniety. Pani Iza powoli wepchnęła to w mojego penisa, tak głeboko, że nie mogłem go sam wypchnąć.
Sos już działał. Czułem straszne pieczenie, zaczałem sie pocic.
Pani wzieła pierszw klamre i założyła ja na kutasa, tuż obok nasady. Drugą założyła na środku. Zostały ostatnie dwie, trzymała po jednej w każdej dłoni i załozyła je rownocznie - obudwie na głowke, Tak, że były po bokach cewki. Syknąłem cicho, niestety Pani to usłyszała.
- cicho psie - powiedziała - zaczynamy odliczanie - 10 minut.
Spojrzałem na nią z niedowierzaniem. 10 minut? Tak długo nie wytrzymam. Pomyślałem.
Pani Iza zadowolona ze swojego dzieła spojrzała na moją twarz. Później zerknela na penisa. Pulsował, mocno związany i scisniety przez klamry, a z cewki wychodzil metalowy, chromowany 6 milimetrowy drut.
Pani zdjela drugi but. Stopy położyła na mojej klatce piersiowej, nigdy nie widziałem ich tak blisko i pomimo narastającego bólu, czułem ogromne podniecenie. Bogini ruszała stopkami. Chwyciła również za metalowy drucik i zaczęła nim obkrecac.
Zacząłem szybko oddychać. Sos piekł, a klamry wbijaly się w skórę.
Pani ...
... zaczęła ruszać drutem powoli wyjmujac go i wkładając.
- Ostatnie 2 minuty - oświadczyła.
Położyła stopy na mojej twarzy.
- Chyba nie muszę mówić, że jeśli je polizesz lub pocalujesz to bardzo tego pożałujesz? Powiedziała podnosząc stopy, abym mógł się wypowiedzieć.
- tak moja Pani. Nie warze się ich pocałować. Dziękuję.
Pani pozwolila mi czuć jej cudowne miękkie stópki, jednak ruszała coraz szybciej metalowy precikiem w penisie. Czułem, że podniecenie narasta i że zbliżam się do wytrysku. Gdy byłem na skraju naprężylem całe ciało, Pani wstała.
- 10 minut minęło. Gratuluję.
Ja cały drżalem, czułem że jeszcze jeden ruch spowodowalby mój orgazm.
Pani usiadła I patrzyła na mnie przez chwilę. Później ściągnęła klamry I wyciągnęła drut oraz przecięła gumki na penisie I na jadrach. Rozwiązała mnie, powiedziała:
- Ogarnij się psie, tam jest wiadro z wodą, obok stoi mleko. Masz 5 minut na umycie. Za 5 minut wracam,ty masz leżeć i czekać na mnie.
Umyłem dokładnie członka i jądra. Był zimny i od razu oklapł. Strasznie opuchnięty. Skórka była dość twarda, a ze cewki wypłynęło trochę krwi. Woda w ogóle nie pomogła, jednak mleko trochę ukoiło palenie po papryczkach. Na całym penisie były małe zacięcia po papierze ściernym.
Położyłem się i czekałem.
Pani Iza była dokładnie jak powiedziała. Związała mnie jak wcześniej.
- Zaczynamy kolejną rundę, jak wytrzymasz to wyliżesz moje stópki - powiedziała i dotknęła stopą mojej twarzy,
- Dziękuje moja Bogini ...