-
Nikt w domu nie wie, że kocham się z tatą! cz.4
Data: 30.07.2021, Kategorie: Anal Tabu, Hardcore, Autor: AgaFM
- Oh! Aleś mnie przestraszyła..... - Spokojnie..... – odparła Anita – wiem, że się dziś nie malowałam ale bez przesady..... - Ha ha..... – „Dobrze siostrzyczko, że nie masz pojęcia co się przed chwilą działo za tymi drzwiami” – powiedziała do niej w myślach. – „Ruchałam się z naszym tatą!!!”. - Co tam robiłaś u taty? – zapytała jakby od niechcenia Anita. - A nic..... – odrzekła z automatu – Jedzie później na działkę i pytał się czy z nim pojadę.... – zwierzyła się siostrze nie obawiając się o to, że będzie ona chciała pojechać z nimi bowiem nie przepadała ona za takimi ekscesami. – „A poza tym spędziłam kilka miłych chwil goszcząc w sobie jego kutasa” – znów dodała w myślach. - Ja nie wiem co wy z tą działką macie..... – odparła zniechęcona siostra. Nie mogła przecież wiedzieć, że wcale nie jeżdżą tam plewić chwastów czy kopać grządek a po to by móc w spokoju uprawiać kazirodczy seks. - O jezu......dobrze jest posiedzieć trochę na powietrzu a nie wiecznie w chacie przed kompem..... – pocisnęła trochę młodszej siostrzyczce. – „A poza tym możemy się tam w spokoju pieprzyć nie martwiąc się, że mogłabyś nas nakryć”. – A w ogóle to gdzie masz dziewczyny? - Poszły.....wieczorem idziemy do parku...... - A widzisz....czyli do parku z dziewczynami tak.....ale z rodzinką na działkę to już nie? - Weź..... – obruszyła się Anita. Nie było dla niej nic nudniejszego niż rodzinne imprezki na działce. Z kumpelami to co innego. Ale siedzieć i jeść kiełbaski z mamą, ...
... tatą, przygłupim bratem, mogąc jedynie pogadać właśnie z siostrą nie było czymś czego sama by szukała. Tylko Gosia szukała jak najczęstszego kontaktu z tatą bo nikt nie wiedział jak bardzo podniecało ją samo przebywanie w jego towarzystwie. – A o której jedziecie? - Nie wiem jeszcze.....piąta, szósta może.....jakoś tak..... - Aha.....a z młodym jak gadałaś to mówił o której będzie? - No tak.....on ci powie o której wróci, aha...... – parsknęła Gosia. - Racja.....dobra, ja jak coś to wychodzę dopiero jak mama wróci z pracy..... - Spoko.....my może też już wrócimy do tego czasu......nie wiem co ojciec chce tam robić w ogóle..... – „Poza porządnym wyruchaniem mnie” – jej myśli wyraźnie krążyły wokół jednego. Długi, bez stresowy seks z tatą był tylko kwestią czasu. Kilka godzin dzieliło ją od spędzenia upojnego popołudnia z mężczyzną jej życia za jakiego uważała swojego własnego ojca. Anita myślała sobie, że będą tam pewnie orać ziemię czy coś nie podejrzewając nawet, że jej siostrzyczka będzie tam klękać przed ich tatą ciągnąc mu fiuta, pozwalając mu się nim następnie spenetrować. Będzie się z nim pieprzyła bez najmniejszych wyrzutów sumienia które zapewne powrócą dopiero jak wróci do domu i zobaczy w nim mamę która również nie podejrzewała, że jej córeczka rypie się po kontach z jej mężem. Nie będą one jednak tak duże, żeby powstrzymać ją od zrobienia tego po raz kolejny gdy nadarzy się okazja. W końcu gdy się kogoś kochało tak jak ona kochała tatę to szukało się ...