Lilka i Monika - Siostry marzące o czworokącie 2 - Opowiadania Erotyczne

Lilka i Monika - Siostry marzące o czworokącie 2

... był dość łatwy, Lilka miała kilka seksownych kompletów które lubiła zakładać na takie okazję. Na majteczki wybrała te czerwone z koronki z lekkimi prześwitami w okolicach łonowych oraz na całej powierzchni pośladków. Jeśli chodziło o stanik to miała ten od kompletu, ale po głowie chodziła jej koszulka która nie miała żadnych ramiączek, zaczynała się tuż nad cyckami a kończyła na podbrzuszu. Miała co prawda wszyte miseczki podtrzymujące biust no ale stanika pod nią już nie założy.

- O widzę, że zakładasz moją ulubioną koszuleczkę? – zagadnął Michał widząc jak Lilka trzyma ją w ręku i gorączkowo myśli....

- No właśnie się zastanawiam nad nią.....

- Wkładaj ją, wkładaj.....będziesz wyglądała szałowo.....

- Chyba nawet zbyt szałowo..... – odparła – wiesz, że nie mogę pod nią założyć stanika przecież.

- No wiem.....i o to właśnie chodzi.....wyobraź sobie co tylko będzie się działo w głowie Krzycha gdy zorientuje się, że nic pod nią nie masz.....

- Zapewne dużo ..... – przyznała lekko się uśmiechając pod nosem – No dobra, wezmę ją.....niech mu gały wylecą.....

- A czym zakryjesz ten seksowny tyłeczek? – zapytał klepiąc ją w pośladek.

- Wezmę te czarne spodenki..... – pokazała mu zdejmując je z wieszaka.

- Nieźle...... – odparł – całe nóżki na widoku......i jak ja będę miał się skupić na Monice, co?

- Heheh.....już ty się o to nie martw......ona się pewnie postara o to, żebyś nie mógł odwrócić od niej wzroku..... – zapewniła go, a Michał nie mógł ...

... przestać patrzeć na jej długie, smukłe nogi które już niedługo będzie rozkładała nie tylko dla niego. Gdy już się ubrała, nie mógł powstrzymać się od komentarza.

- Ja pierdole......aż się robię zazdrosny jak patrzę na te twoje nóżki i myślę sobie, że będziesz je rozkładała dla Krzycha..... – zagadnął wyobrażając sobie podobną scenę.

- Ej.....dla ciebie non stop je rozkładam.....i nadal będę.....poza tym, przejdzie ci jak tylko zobaczysz rozłożone nogi Moniki przed oczami.....ona zadba o to byś nie myślał o mnie a ja o to by Krzysiek nie myślał o niej.... – tłumaczyła mu jednocześnie będąc szczęśliwą, że Michał wspomniał o zazdrości. Musiał być o nią zazdrosny tak jak ona była o niego, choć o tym nie wspominała. To znaczyło tylko tyle, że naprawdę się kochają.

Godzina spotkania zbliżała się szybkimi krokami a każdy miał w głowie tylko jedno.

Jedynie Michał mimo iż był mega napalony na Monikę i fakt, że będzie mógł ją zaliczyć na totalnym legalu bardzo mu się podobał, nie zamierzał od razu manifestować chęci do tego. Miał zamiar być sobą i do samego końca zgrywać twardziela. Nie zamierzał się płaszczyć przed szwagierką. To ona będzie musiała go zdobyć a nie odwrotnie. Znając Krzyśka to będzie pewnie milutki jak nigdy, zawsze na rozkaz, posłuszny jak piesek, żeby tylko sprawić Lilce przyjemność. Michałowi chciało się rzygać od takich pantoflarskich zachować, ale miał zamiar nie zwracać na to uwagi. On jak zwykle będzie zgrywał niezainteresowanego co pewnie doprowadzi ...