Fantazje trans Sandry. Cz.1 - Opowiadania Erotyczne

Fantazje trans Sandry. Cz.1

... zaczęliśmy rozmawiać. Byłem dość zmieszany i niepewny. Sam do siebie w myślach pytałem się co ja tu robię. Wtedy Paweł zaczął.

Paweł: weź te ciuszki i się przebierze w łazience, wskazując na drzwi.

Odpowiedziałem nieśmiałym głosem.

Ja:Dobrze

Paweł:nie spiesz się, jak skończysz to wrócimy do rozmowy.

Wstałem i udałem się do łazienki. Wypakowałem wszystko co znajdowało się w torbie. Były tam czarne koronkowe stringi z pasami do pończoch. Czarne pończochy ze wzorem, blond peruka i obcisła sukienka mini koloru beżowego. Rozebrałam się i wziąłem do roboty. Założyłem stringi i pończochy, spisałem je paskami. Następnie założyłem sukienkę, była ona z długim rękawem. Bardzo opinała mój tyłeczek. Na końcu wsunąłem na głowę perukę. Wyglądałem świetnie brakowało tylko makijażu. Wtedy wyszedłem, przechodząc obok Pawła usłyszałem tylko „Wow”. Usiadłem ponownie na łóżku. I zaczęliśmy rozmawiać.

Paweł: wiedziałem ze jesteś zgrabny ale nie spodziewałem się takich efektów.

Po tych słowach kontynuował.

Paweł: dużo pisaliśmy i wiesz ze szukam trans dziewczynki. Własnej sissy do spotkań.

przytaknąłem.

Paweł: chciałbym abyś na naszych spotkaniach zachowywał się jak kobieta i starał się tak poruszać. Chciałbym cię tez nazywać jak kobietę.

Ja: nadal niepewnym głosem odpowiedziałem dobrze.

Paweł: nazwiemy cię Sandra, może być.

Wtedy się uśmiechałem, moja była dziewczyna tak miała na imię. Ale przytaknąłem.

Pawel: skoro już to ustaliliśmy to wstań i podejdź ...

... do mnie Sandro.

Wstałem, do fotela na którym siedział Paweł było około 2 metrów. Starałem się ta odległość pokonać jak najbardziej kobieco, kręcąc przy tym tyłeczkiem. Paweł wtedy się uśmiechnął, chyba o to właśnie mu chodziło. Gdy stanąłem przed nim kazał się obrócić i usiąść znowu na łóżku.

Pawel: poczekaj teraz, za chwilkę zaczniemy.

Udał się do łazienki. Po kilku minutach wrócił w samych bokserkach. Paweł był grubszym facetem o owłosionym brzuszku. Położył się na łóżku. I kazał się przysunąć.

Paweł: no to zaczynajmy Sandro.

Zsunął bokserki i rzucił je na fotel. Wtedy moim oczom ukazał się jego fiut mino ze nie stał wydawał się gruby. Jego jajka tez były pokaźnych rozmiarów. Były dobrze wygolone natomiast nad kutasikiem było owłosienie.

Paweł: weź go w dłoń, nie wstydź się.

Po chwili go chwyciłem i zacząłem masować ręka. Poczułem ze robi się coraz większy. Masowałem go tak jeszcze chwile.

Paweł: weź go teraz do buzi.

Chwycił ręka moja głowę i przyciągnął do kutaska. Chwyciłem jego końcówkę ustami i zacząłem masować językiem.

Paweł: mmm o to chodzi Sandrunia, nie przestawaj.

Następnie zacząłem mu obciągać, moje usta poruszały się z góry na dół. Co jakiś czas przerywałem i przejeżdżałem językiem po całej długości. Po chwili Pawłowi stanął już maksymalnie. Wtedy położył dłonie na mojej głowie i zaczął poruszać biodrami. Bzykał mnie tak w usta przez chwile aż się wyrwałem krztusząc się.

Paweł: chyba na to za wcześnie, ale będziemy nad tum ...