1. Przypadek Michała cz.XII


    Data: 12.08.2021, Kategorie: Hardcore, Oral Brutalny sex Autor: Iks

    ... nakręcona na jutrzejszą rozbieraną randkę. Chociaż wnosząc po zachowaniu blogerki pod szpitalem i bez tego zapowiadało się ciekawie.
    
    ****
    
    Zanim jednak nadeszła ta wiekopomna chwila stało się coś ważnego. Wyszedłem ze szkoły, myślami błądząc wokół Wiki i naszej schadzki. Ustaliliśmy, że przyjdę do niej za dwie godziny i nie mogłem się tej chwili doczekać. Idąc zamyślony ulicą w ostatniej chwili zorientowałem się, że ktoś stoi mi na drodze. Podniosłem wzrok i zaskoczony ujrzałem Kamilę Jarosz, koleżankę Zuzy, jedną z tercetu, który łączyły wspólne tajemnice z panią Grześkowiak.
    
    - Cześć Michał - Powitanie dziewczyny zabrzmiało niepokojąco.
    
    - Cześć.
    
    - Możemy chwilę pogadać? - zapytała Kamila.
    
    - Jasne. - Zgodziłem się, po cichu licząc, że ma do przekazania dobre wiadomości o przyjaciółce. Od wczorajszej wizyty w szpitalu nie minęło wprawdzie dużo czasu, ale może Zuzka odzyskała przytomność.
    
    - Chodźmy na bok! - Usłyszałem propozycję panny Jarosz.
    
    - Po co?
    
    - To co chcę ci powiedzieć, nie nadaję się na środek chodnika i uszy przypadkowych przechodniów - Zaintrygowała mnie całkowicie. W jednej chwili zmieniłem zdanie. Czułem, że dowiem się czegoś na temat ich tajemniczych powiązań z anglistką.
    
    - Ok.. jak chcesz.
    
    Gdy znaleźliśmy w końcu miejsce, za załomem starego, częściowo zburzonego muru ukrytego w kępie krzaków i brzóz, Kamila przemówiła.
    
    - Nie obracaliśmy się nigdy w swoim towarzystwie, ale zawsze uważałam cię za porządnego chłopaka - Wstęp ...
    ... był poważny. Zbyt, jak na przypadkową rozmowę. - Niestety teraz zmieniłam zdanie, jesteś egoistą, który chcąc wykorzystać dziewczynę udawał przejętego jej losem...
    
    - Ale...
    
    - Żadne kurwa "ale"! - Wzburzona Kamila nie dała mi dokończyć. - Za kogo ty się masz?! Jesteś tak pokręcony, że udajesz wybawcę z kłopotów, aby zaliczyć kolejną laskę?! Czy naprawdę chcesz być bohaterem?
    
    - Słuchaj...
    
    - Gówno, nie słuchaj! - Przyjaciółka Zuzy była ewidentnie wściekła. - Trzeba było zapisać sie na wolontariat! Ratować prawdziwie pokrzywdzonych, pieski czy jebane kotki! Po co przypieprzyłeś się do Zuzki, palancie?!
    
    - Nie rozumiem. o co ci chodzi. - Udało mi się wejść rozmówczyni w słowo.
    
    - Nie wiesz?! Czy nie chcesz wiedzieć i dlatego "rżniesz głupa"?! - Kamila syknęła jadowicie. - To, że teraz Zuza leży w szpitalu to twoja sprawka, durny fiucie!
    
    - Jak to?
    
    - No patrzcie go, pyta się kurwa, jak to! - Stan dziewczyny groził rękoczynami. Jej ręce przelatywały niebezpiecznie blisko mojej twarzy. - Tak to, że przez twoje pierdolone podrywanie i miłosne czary-mary Zuza doszła do wniosku, że ma dość dawania dupy starszym facetom za kasę i postanowiła z tym zerwać!
    
    - Poważnie?
    
    - Nie kurwa, na niby! Ci faceci nie znają się na żartach i mają zbyt wiele do stracenia. - wyznała przyjaciółka mojej kochanki. - Nie chcieli słyszeć o jej odejściu, a ona się uparła. Bali się, że będąc poza układem nie dochowa tajemnicy. Zagroziła im tym zresztą. Ten wypadek miał ją przekonać i być ...
«1234...7»