Maturzystka - 25.
Data: 15.08.2021,
Kategorie:
Nastolatki
Autor: Tomnick
... tym gronie jednak nie ma zbyt wielu widzów. Epitet wobec Alicji jest niezasłużony. Dziewczyna ma nadwagę, ale dzięki temu również spore piersi, a to atrybut jej atrakcyjności.
Szatnię wypełnia stonowany wybuch śmiechu. Jakby równocześnie wszystkie cieszyły się z porażki „Prosiaczka”. I pewnie tylko ja nie wiem, dlaczego tak się zachowują. Dziewczyny odsuwają się od ofiary, rozsiadają się wygodnie. Widowisko dopiero zacznie się. Napięcie maleje. Ale tylko na chwilę.
*
W jakiś sposób Alicji udaje się częściowo uwolnić usta od plastra. I nagle wybucha harmider:
– Ratunku!! Pomocy!! – Ala wrzeszczy na całe gardło! Z całych sił woła o pomoc. Z tej chwili zapamiętałam przede wszystkim zaczerwienioną twarz, rozpacz w oczach pośpiesznie szukających pomocy i nabrzmiałe żyły wystające na jej szyi i skroni.
Kilka dziewczyn próbuje ją zagłuszyć, inne zrywają się i wręcz rzucają w jej kierunku. A jednak to drobna Kamila jest najszybsza. Odwracając się, z półobrotu kopie dziewczynę w tył albo w bok głowy. Wszystko dzieje się tak szybko...
– Ratuuu... – ostatnie słowo przechodzi w cichy jęk i urywa się, a Alicja jak worek piasku osuwa się na posadzkę. Wszystkie nieruchomieją na głuchy odgłos uderzenia głowy o posadzkę. Chwilę później przedmiot dzisiejszej zabawy leży nieruchomo z nienaturalnie rozrzuconymi rękoma. Nokaut.
– Masz kopa – „Sarenka” z podziwem patrzy na Kamilę.
W odpowiedzi „Mała” poprawia okulary i lekceważąco wzrusza ramionami. Aczkolwiek po twarzy ...
... widać, że komplement sprawił jej przyjemność. Żadna dziewczyna nie przejęła się stanem powalonej koleżanki. No, może poza mną.
– Ale ja nie wyjdę przed szereg! – przywołuję siebie do porządku. – Niech inne wykażą się inicjatywą – dyskretnie rozglądam się po twarzach obecnych. Ku mojemu zaskoczeniu, są podekscytowane, a niektóre nawet rozbawione zajściem.
– Kurwa! Nie potrafisz porządnie zakleić ust?! – wściekła Ewa miażdży wzrokiem Ilonę. Grymas niezadowolenia wykrzywia jej twarz, co potęguje złość pobrzmiewającą w głosie „Szefowej”.
– No, co? Zrobiłam tak jak należało – burknęła brunetka, poprawiając długą grzywkę. Nie wygląda na zdeprymowaną pretensjami Ewy. Raczej jest zirytowana jej zarzutem. – Widocznie kleju było za mało!
– Następnym razem weź to – Monika, krótko obcięta szczupła szatynka rzuca Ilonie czarną taśmę izolacyjną.
– Noo, proszę! I od razu depiluje! – Ilona docenia trwałość taśmy.
*
Równocześnie Bogusia, ciemna blondynka, ‘przy kości’, podnosi się i z ręcznikiem idzie do łazienki. Po chwili wraca. Ręcznik jest mokry. Rzuca go na głowę Alicji.
– Świetna robota! Łał, super! – beznamiętne słowa uznania kieruje do Kamili. Równie dobrze można je odczytać jako zakamuflowaną złośliwość. I pewnie właśnie tak jest. Jej twarz nie wyraża żadnych emocji. – Teraz ocuć ją – ruchem podbródka ponagla Kamę.
„Mała” patrzy na nią niechętnie, ale podchodzi do ofiary, przyklęka i wyżyma trochę wody na jej głowę. Ręcznikiem przeciera twarz dziewczyny. ...