W przedziale z Paulina
Data: 24.08.2021,
Kategorie:
Brutalny sex
Autor: Jan Sadurek
... do siebie, kiedy poczułem rękę wsuwającą się między nas i zmierzającą do mego krocza. Czekałem bez ruchu na dalszy rozwój wypadków, a mój kutas obudził się na dobre i poczułem, że zaczyna podnosić swój łeb. Ucisk na penisie świadczył tylko o jednym – znalazła go! Objąłem przez sweter i bluzkę prawą pierś i tu zaskoczenie! Cały czas myślałem, że ma mały biuścik, a tu proszę – całkiem fajne cycuszki. Drugim zaskoczeniem była wprawa, z jaką rozpięła mi spodnie i wyłuskała z nich sterczącą już pałę.- Matko, co tam masz – aż podniosła się, głowę odwróciła w moją stronę – i tym ruchałeś Mariolę? Kuźwa, mówiła, że masz wielkiego chuja, ale nie przypuszczałam, że takiego! Strach się go bać!- Mariola jakoś się nie bała, wiesz przecież. Masz fajny biuścik, naprawdę fajny. Myślałem, że jest mniejszy – szczypałem delikatnie sutek.- Nosiłam ciasne staniki, bo wstydziłam się swoich piersi, dopiero od niedawna nie noszę biustonosza...- Paulinko, mam propozycję.- Jaką? – ciągle trzymała dłoń na kutasie.- Może poprzestańmy na tym, co teraz, a dokończymy u mnie w domu, a rano cię odwiozę, może być?- A nie można tutaj, a w domu powtórzyć? – uśmiechnęła się filuternie - Mam już mokrą pisię, najarałam się na tego drągala, szkoda by było odpuścić...-Oczywiście, masz rację - roześmiałem się.Podniosłem się, włączyłem na maxa ogrzewanie przedziału, uchyliłem drzwi i sprawdziłem, czy korytarz jest pusty. Dokładnie zasłoniłem wnętrze przedziału, drzwi zablokowałem swoją mocną aktówką z dokumentami. ...
... Klęknąłem na siedzeniu przed Paulą, zdjąłem z niej sweter i bluzkę, objąłem dłońmi te niemal idealne cycuszki. Polizałem je, possałem sterczące i twarde sutki, zwarliśmy się w pocałunku. Nasze języki prawie plątały się w ustach, poczułem znowu dłoń dziewczyny na kutasie. Dobrze, że miała długie palce, mogła go całego objąć. Rozpiąłem ciasne spodnie Pauli, zsunąłem je wraz z figami tyle, ile mogłem, sam zdjąłem swoje, zrzuciłem z grzbietu koszulę, przytuliłem szczupłe ciało do siebie. Na klacie czułem zimne piersi, które pomału rozgrzewały się. Ciągle całując się penetrowałem palcami jej pipkę, bardzo mokrą i gorącą. Paula siadła, do końca rozebrała się, złapała znowu za kutasa i kładąc się na plecach przyciągnęła go do cipki.- Janku, wejdź we mnie, proszę. Wyruchaj mnie tak, jak Mariolę, ona była tobą zachwycona. Ruchaj mnie, potrzebuję tego – sama wcisnęła w siebie sterczącą już jak drąg pałę.- Paulinko, dla ciebie wszystko, mogę cię zerżnąć we wszystko, co mi pokażesz – rzucałem biodrami wpychając się w ciasną pizdeczkę po same jaja.- Kuźwa, ale on jest wielki, ja pierdolę, Janku! Czuję go wszędzie, wy... peł... nia... mnie... całą... Tak, tak, tak, mocno, mocno, tak, ruchaj mnie, kuźwa mocno – to dukała, to wrzeszczała, a poduszki pod ręką nie było.Te jęki i stękanie tylko mnie jarały i zmuszały do coraz szybszych ruchów, jebałem ciasną pipkę, czułem jej gorące ścianki, czułem, jak rozstępują się za każdym moim pchnięciem. Jeszcze trochę, a z jękiem spuszczę się... no ...