Marta i karzeł (II)
Data: 29.08.2021,
Kategorie:
nauczycielka,
karzeł,
antyki,
Brutalny sex
pończochy,
Autor: historyczka
Marta w myślach odpowiadała - "Chcę ciebie... chcę cię mały agresorze z wielkim orężem, poczuć w sobie. Chcę, żebyś mnie po prostu zerżnął!"
Lecz karzeł bawił się nadal.
Smyrał rękojeścią buławy wargi sromowe nauczycielki. Markował napieranie instrumentem.
- A dasz wiarę, moja panno... a może raczej, czy zgadniesz, skąd taki kształt tego buzdygana? - Zaśmiał się sprośnie Karol.
Marta pomyślała, że sytuacja, w której się znajduje, nie jest najodpowiedniejszą do bawienia się w zagadki. Ale odpowiedź sama zagościła w jej umyśle.
"A zatem, aż tak wielkiego miałby mieć ten von Knypehl??? Niewiarygodne!"
- Tak tak, panieneczko! Trafnie dedukujesz! Ha ha ha! Będziesz mogła poznać, jaki był herr generał w swej najistotniejszej części! Ha ha ha!
- Nie! - krzyknęła.
Lecz było już za późno. Główka fallicznego artefaktu już zagłębiała się w jej jamce.
- Auuaaa! Ach! Boli! - Damulka żałośnie biadoliła, czym jeszcze bardziej podniecała karła.
Buława bezlitośnie wdzierała się wgłąb pochwy. Do tego mały człowieczek zaczął nią kręcić, jakby wbijał korkociąg w korek butelki wina. Miał z tego najwyraźniej przednią zabawę, gdyż uśmiechał się od ucha do ucha.
- Ach! Acchhh! - zawodziła kobieta, którą pierwszy raz w życiu spotkały tego typu doznania.
Rozochocony karzełek kontynuował.
- A nich mi pani profesor wyzna swe kobiece tajemnice. Czy posiada pani tego typu zabawki? Coś mi mówi, że taka samotna dupeczka jak pani, z braku mężczyzny, fedruje swoją ...
... norkę, aż furgocze!
Marta milczała, zaciskając usta. "Ach, ty kurduplu! Chciałbyś poznać me damskie sekrety! Niedoczekanie! A jednak jakbyś przeniknął mój umysł... Odgadłeś, że mam sztucznego przyjaciela, który co rusz nawiedza mą muszelkę! Jak to ująłeś? Aż furgocze?! A żebyś wiedział! Istotnie. Aż furgocze, gdy forsuje moją piczkę! Ale... nie jest, do diaska, aż tak duży!"
- Milczysz damulko... a ja ci tu zdradzę tajemnicę. To berło to efekt poszukiwań przez nazistów najtwardszego stopu metalu, który oparłby się kulom alianckim, z którego można by stworzyć nieustępliwe pancerze, niepokonanych czołgów. Zdaje się stop złota, tytanu i irydu - jednego z najtwardszych metali we wszechświecie. Wojna przerwała pracę naukowców, ale artefakt von Knypehla został wykonany.
Mówiąc to, karzeł naparł ponownie.
- Aaaa... aaaaaach... - odpowiedział mu cichy jęk nauczycielki.
- Zatem paniusiu, będziesz mogła o sobie powiedzieć, że wyruchał cię najtwardszy kutas świata! Ha ha ha!
Martą aż szarpnęły dreszcze. Metalowy przedmiot dotarł do dna jej pochwy.
- Ochhh!
Karzeł nie przestawał operować berłem.
- No pipeczko, ja ci zdradziłem tajemnicę, czas, żebyś zdradziła swój sekret. Bardzom tego ciekaw! Bo jak nie - generalski eksponat zabawi się tobą okrutnie!
By tego dowieść, Karol wyciągnął buzdygan i wepchnął go ponownie, lecz ostro!
- Achh! Ojoj!
I znowu. Jeszcze mocniej.
- Aaaaa!
"Dlaczego to mnie tak podnieca?! To jego traktowanie mnie... Wymuszanie ...