1. Rocznica cz. 1 z 2


    Data: 29.07.2019, Kategorie: Romantyczne Autor: Satya

    ... minut, czasem przyspieszając, czasem zwalniając gdy widziała, że zbliża się za bardzo do finału. Marcin chwycił ją pod pachami i podniósł. Pocałował ją namiętnie, chwycił za rękę i zaprowadził do sypialni, głaszcząc ją po drodze po tyłeczku. Stanęli przed łóżkiem. Zdjął powoli jej rajstopy. W kroku przykleily się trochę do jej mokrych majteczek i soków na udach. Podnieciło go to niesamowicie. Najbardziej cieszyło go, że może sprawić jej rozkosz. Jego ukochanej kobiecie. Usiadł na łóżku, ona stała przed nim. Wycałował jej brzuszek, równocześnie głaskając wewnętrze strony jej ud, morke nieco u góry. Trwało to jakieś 3 min. Chwycił ją za dłoń.
    
    - Polóż się, skarbie.
    
    Kasia zrobiła to, o co poprosił. Położył się obok niej. Przez chwilę nie ruszając się patrzyli sobie głęboko w oczy. - Taka jesteś piękna, Kasiu. Uwielbiam cię – uśmiechnęła się do niego słodko. Pomyslała, że chyba nigdy w życiu nie było jej tak dobrze. Przytulił ją. Głaskał jej włosy i skórę głowy. Drugą ręką pieścił jej zgrabny tyłeczek. Cały czas patrzył jej głęboko w oczy. Położył ją na plecach i zabrał się za jej cycuszki. Ugniatał je delikatnie, czasem mocniej. Całował je, ssąc czasem sutki. Ona gładziła jego krótkie włosy. Po kilku minutach zszedł niżej. Całował jej brzuszek. Dokładnie wylizał pępek, cały czas nadal ugniatając jej piersi. Potem jego dłonie zeszły niżej. Przysunął głowę do jej głowy i całował ję delikatnie. Jedną ręką objął ją i pieśił jej plecy, druga ręka zawędrowała do jej koronkowych ...
    ... stringów. Najpierw bawił się chwilę ich gumkami, zaglądając czasem do środka. Później pieścił jej szparkę przez materiał, który był cały mokry. Było jej tak dobrze, że niemal nie mogła się ruszać z rozkoszy. Wszystkie mięśnie rozluźniły się.
    
    - Kocham cię, Marciś. Tak mi dobrze jak się mną zajmujesz - wyszeptała wprost do jego ucha.
    
    Podnieciło go to niesamowicie. Najbardziej na świecie lubi sprawiać jej przyjemność.
    
    - Też cię kocham, myszko. Uwielbiam twoje ciało, zresztą nie tylko ciało. Taką masz cudownie gładką skórę. Pachniesz tak słodko.
    
    Położył się na plecach, ona położyła głowę i klatke piersiową na jego silnym torsie. Dłonią pieściła jego sutki. On przytulił ją i dłonią pieścił jej tyłeczek. Po kilku minutach przestali się na chwilę ruszać. Oboje uwielbiają robić czasem takie przerwy. Mogą wtedy kochać się na jeszcze głębszym poziomie uczuciowym. Mają do siebie pełne zaufanie. Marcin położył Kasię na plecach i od razu zaczął całować jej mokre majteczki. W końcu zdjął je powoli. Zobaczył swój ulubiony widok. Jej cudownie śliska i wąska cipka, a nad nią niespodzianka – krótkie czarne włoski nie w kształcie paseczka jak zwykle, ale w kształcie serduszka.
    
    Podnieciło go to niesamowicie. Nie mógł znaleźć słów by wyrazić jak bardzo się mu to spodobało. Zamruczał tylko głośno i od razu zabrał się za całowanie mokrego serduszka. Jego dłoń pieściła jej pachwinę, podczas gdy dwa palce drugiej dłoni zawędrowały do jej świątyni rozkoszy. Ruszały się w niej powoli – ...
«12...456...»