-
Oliwka, IV
Data: 02.09.2021, Kategorie: Sex grupowy Autor: shortstorylong
... trochę już się przejadł i ten wieczór urozmaici nam monopoly.Było już koło 19 i słońce powoli zaczęło zachodzić kiedy przypadkiem strąciłem ze stolika jeden z moich dworców kolejowych. Pochyliłem się żeby go podnieść. Karta leżała zaraz obok lewej stopy Ani. Rzemykowy sandałek miała zdjęty. Zwykle zsuwała je dla wygody kiedy siedzieliśmy dłuższy czas. Jej smukłego, wysokiego podbicia dotykała po wierzchu stopa Oliwki. Była niższa więc musiała naciągnąć się jakby sięgała wysoko i jej drobna stópka opierała się na palcach. Sięgnąłem po kartę. Coś stanęło mi w gardle. Żołnierz w bokserkach jak na komendę zerwał się na baczność. Udałem jeszcze kilka sekund, że nie mogę podnieść dworca. To było głupie. Dziewczyny przecież musiały widzieć, że sięgam w tą stronę. Musiały wiedzieć, że widzę to... Cokolwiek to było. Flirt? Zabawa?Podniosłem się i było jasne. Oczywiście, że się domyśliły skąd te problemy z kartą. Obie spoglądały na mnie uśmiechnięte. "Co wy właściwie robicie?" zapytałem. "Przytulamy się" powiedziała blondi. "No, przytulamy się" potwierdziła moja dziewczyna ani trochę nie speszona. W tej chwili poczułem jak Oli bokiem drugiej stopy przesuwa po mojej lewej łydce. Sprężyły się we mnie wszystkie mięśnie. Poczułem ból bo mój twardy jak stal kutas zdecydowanie przerósł dostępne w spodniach miejsce. Mała, chłodna stópka powoli przesuwała się co raz bliżej mojego kolana. Serce biło mi w tempie rozpędzonego dwutaktu. Co tu się odpierdala?! Oli rzuciła kostkami. ...
... Zawiesiła stopę na moim kolanie zaczepiając się drobnymi paluszkami.Ania zachichotała a ja zastanawiałem się, co dzieje się pod blatem. "Chłodno się robi. Chodźmy do domu. Dokończymy w pokoju" zarządziła. Dziewczyny zebrały karty i planszę a ja zająłem się pakowaniem pozostałych browarów i już po chwili wspinaliśmy się po schodach na poddasze. Przeładowałem butelki do małej lodówki na napoje. Odwróciłem się. Dzielnice, domy i hotele odłożone byle jak pomieszały się na środku pokoju. Ania jak kotka która dorwała mysz leżała na Oliwce i całowała ją namiętnie. Ich języki migały na ułamki sekund kiedy odrywały się od siebie, żeby za chwilę zaatakować znowu. Wpijały się w siebie. Anka klęczała i jedną dłoń zaciskała na blond włosach. Drugą błądziła gorączkowo po tułowiu swojej zdobyczy. Gładziła brzuch, ściskała piersi, drapała za uchem.Stałem jak wryty. Byłem kompletnie zaskoczony. I cholernie zazdrosny. Nie wiedziałem tylko o kogo. Podszedłem do nich i uklęknąłem na skraju łóżka. One, nie zwracając na mnie uwagi, zaczęły zdejmować z siebie bluzki. Smukłe ciało Anki wisiało nad Oliwką rozgrzane i opalone. Po jej żebrach i brzuchu było widać jak szybko oddycha. Spore piersi ledwie podtrzymywane przez czarny top od bikini wyglądały jakby rozpaczliwie chciały wyrwać się na wolność. Oli podwinęła nogę w kolanie i objęła nią Ankę za biodro. Wciąż się całowały namiętnie, co raz agresywniej. Ależ to był widok.Nie wytrzymałem. Odciągnąłem twarz mojej dziewczyny i pocałowałem ją ...