1. Marcinek - part 4


    Data: 05.09.2021, Kategorie: Tabu, Masturbacja Dojrzałe Autor: Jan_Kijan

    ... młodym eksploratorem. Dawno nie była tak wilgotna. W jej wieku to się rzadko zdarza. Może to ten delikatny dotyk, ta ciekawość prawiczka, tak na pięćdziesięcioletnią zadbaną kobietę podziałały.
    
    Widok owłosionego łona szwagierki w lesie sprawił, że ojciec Marcinka wrzucił d**gi bieg i walił bez zahamowani.
    
    - Nie Marcin! - krzyknęła Anna, widząc, że młody zaczyna się masturbować. - To nie podglądanie. Ty masz mnie zadowolić....
    
    Marcin nie wiedział co robić. Jak do tej pory jedynie walił konia na widok nagiej kobiety na ekranie komputera. Teraz jego ciocia wymagała, aby puścił fiuta i zajął się nią. Aby skupił się na pieszczotach prawdziwego kobiecego ciała. Tylko co ma zrobić? Wczoraj tata po prostu ją pieprzył opartą o drzewo.
    
    Syn chciał pójść w ślady ojca. Szarpnął ciotką, starając się ją odwrócić. Trochę się szamotali.
    
    - Co on do cholery z nią robi? - zdenerwował się podglądający całą sytuację ojciec
    
    - Ciociu wsadzę ci jak tata. Chce być jak tata! – mamrotał w ekstazie chłopak.
    
    - Marcin nie! – protestowała.
    
    - Chce cię brać od tyłu. Jak on!
    
    Marcinek wkładał maksimum siły w to, aby obrócić ciotkę.
    
    - Odsuń się... - Marcinek nagle poczuł silny uścisk na ramieniu.
    
    Ojciec odepchnął go i mocno chwycił Annę za biodra. Popchnął zaskoczoną brunetkę na drzewo.
    
    Marcinek dostrzegł wielkiego kutasa we wzwodzie, który ocierał się o gołe uda cioci Ani. Jeszcze z tak bliska tego nie widział. Złapał swojego penisa i robił to czego ciocia mu zabroniła.
    
    - ...
    ... Synu zabierasz się do tego jak pies do jeża. A Ania lubi twardzieli, prawda? - ojciec złapał ciocię za szyję i oślinił jej słodkie małe uszko.
    
    - Nie... Marcinku! – ciotka nie miała siły aby postawić się swojemu szwagrowi.
    
    Fiut ojca wdarł się w jej różową, wilgotną cipę. Mężczyzna aż się zdziwił. Wczoraj nie była tak napalona! Czyżby jego syn tak bardzo podziała na wyuzdaną rozwódkę. Młode ciałko pobudziło zmysły dojrzałej suki. Jednak taki niedoświadczony chłopiec… nie potrafi wykorzystać tego podniecenia. Tu trzeba profesjonalisty.
    
    Marcinek aż ukląkł słysząc jęk ciotki i syk ojca. Z dołu widział jak wielki kutas wsuwa się w rozciągniętą szparę.
    
    - Tato, ale ty masz wielkiego... – jęknął z podziwu syn.
    
    - Takie lubią kobiety! - mówił to i dociskał Ankę do drzewa. Wpychał w nią coraz mocniej. Aż w końcu wszedł w jej dojrzałą mokrą cipę po same jaja…
    
    Marcinek aż westchnął. To był jeden zdecydowany ruch, a cały gruby penis ojca wbił się w ciało ciotki bez najmniejszego trudu.
    
    Ojciec złapał Annę za włosy i rzucił na ziemię, na kolana, pod drzewo.
    
    - Nie Marcinku, tak się tego nie robi... – jęczała Anna starając się dobrze wyedukować siostrzeńca.
    
    Jej nauki były jednak krótkie. Nie zdążyła się nawet odwrócić w stronę chłopaka, a już jego napalony ojciec zarzucił letnią sukienkę na plecy brunetki. Marcinek zobaczył krągłą, jędrną pupę ciotki Anny.
    
    - No chodź! Poruchaj sobie! Tata ci zrobi miejsce. – wrzasnął ojciec.
    
    - Ale tato... ja.... – Marcinek był ...