Marcinek - part 4 - Opowiadania Erotyczne

Marcinek - part 4

... zmotany, nie wierzył w to co się tutaj działo.

Cała trójka spojrzała na krocze Marcinka. Znów było mokre, znów z penisa ściekała sperma.

- Znów?! Już?! Cholera, czy ty nie umiesz wstrzymać wytrysku!

- Proszę... zaraz Kaśka będzie nas szukać. Nie teraz... później... - wołała Anna czołgając się po ściółce leśnej, chowając się za klęczącym, zrozpaczonym Marcinkiem

- Anka ja nie wytrzymam do nocy! – warknął ojciec, patrząc na Annę i wtulonego do jej piersi nastolatka. Kutas ojca sterczał jak rózga, którą straszy się niegrzeczne dzieci.

Po chwili sytuacja się uspokoiła. Anna z pomocą ojca wstała z ziemi i otrzepała letnią sukienkę. Dwójka dorosłych spojrzała na dygoczącego z podniecenia Marcinka. Ciotka uśmiechnęła się uroczo, tak jak tylko ona potrafi. Poczuła dłoń ojca na swojej pupie. Mocno zacisnął palce. Na twarzy Anny pojawił się grymas.

- Wieczorem… - spuentowała.

Ojciec szarpnął syna za rękę, aby ten nie siedział tak na ziemi. Nastolatek był otumaniony.

„Co tu się odpierdala.” – pomyślał.

CDN