Londynska studentka
Data: 22.09.2021,
Kategorie:
Sex grupowy
Autor: liliana kabał
... trafiło...śliczna,młodziutka,zgrabna i...nie jakaś dziwka z agencji...ja jestem miły facet więc się wyluzuj...-głaskał mnie po twarzy,po włosach.Miałam chęć uciec ale drzwi były zamknięte a on miał klucz.Wpadłam w sidła wlasnej głupoty...chcialam żyć na luzie to mam.A mimo to byłam nadal podniecona jak cholera..Sięgałam Robertowi do ramienia,on ciągle uśmiechnięty,zadowolony stał patrząc z góry na mnie. -Podobam Ci się?-zapytał łapiąc mnie za podbródek i unosząc głowę. -Taaak...-niewiele mogłam wydusić z siebie.Pochylił się i pocałował moją szyję. -Boisz się ciągle!...chcesz się wycofać? -Aaa...mogła bym... -Ależ tak kochanie...zapłacisz mi dniówkę 120F,za hotel 58F i za dojazd 12F...razem 190F i możesz się wycofać...to jak? -Nie mam...przy sobie... -Czyli nie masz wyjścia...maleńka...może się mylę? -Nieee,nie myli się pan... -Grzeczna dziewczynka...i rozsądna...żebyś się wyluzowała to może na początek...obciągnij mi,moja słodka...a powiedz mi czy miałaś już kiedyś spermę w buzi? -Raz...tylko troszeczkę... -Dobrze,dziś będziesz miała drugi raz...i wiedz,że spuszczam się dość obficie...no dobrze,rozbierz się moja śliczna laleczko...ale nie śpiesz się,mamy czas... Nie mogłam już się wycofać.Stałam dwa metry od niego i bez pośpiechu zdjełam bluzkę,zsunełam z ramion ramiączka stanika i po chwili rozpiełam go i rzuciłam w ślad za bluzką.Robert siedział na krześle,gapił się i co jakiś czas oblizywał wargi,uśmiechał się.Rozpiełam i ściągnełam spódniczkę.Przyszedł czas na moje ...
... majtki.Bardzo wolno rolowałam je najpierw na biodrach,póżniej na udach,w końcu na łydkach.Poleciały na wykładzinę.Zdjełam na koniec buty.Byłam całkowicie naga,naga,zawstydzona i podniecona. -Piękna w każdym szczególe...no podejdż i użyj swych usteczek do dania rozkoszy mojemu fiutowi. Podeszłam do niego i sięgnełam do rozporka. -Uklęknij...bedzie ci łatwiej,wygodniej...i jest to odpowiednia pozycja bym czuł się twoim panem...ja siedzę ty klęczysz i robisz co do ciebie należy...nooo... Uklękłam więc,rozpiełam pasek przy jego spodniach,po nim guzik i zamek rozporka.Włożyłam rękę w bokserki i wyciągnełam mocno nabrzmiałego kutasa.Był sporych rozmiarów,dużo większy niż miał Sebastian,był dłuższ i grubszy...był gorący a ja trzymałam go w ręce niczym królowa berło.Przyznać muszę,że był czyściutki i pachnący.Robert polecił mi bym go rozebrała.Zrobiłam to,zdiełam mu addidasy,skarpetki,ściągnełam spodnie i bokserki.Wówczas szeroko rozchylił nogi bym miała ułatwiony dostęp do jego krocza. -Najpierw wyliż jajka,mała... To był ten mój pierwszy raz za pieniądze.Robert okazał się być niezłym jebaką,z przerwami wykorzystywał mnie od godziny 11 do 17.Było dużo do buzi,włącznie z zapowiadanym obfitym wytryskiem,było ostro w cipkę,w gumce oczywiście,w różnych pozycjach,było też lizanie mojej szparki.Podjął próby wkładania w tyłek ale stanowczo odmawiałam lecz obiecałam facetowi,że może podczas następnych spotkań.Powiedział,że zadzwoni w przyszłym tygodniu by się umówić i rozstaliśmy się.Wróciłam do ...