1. Mama i Ja


    Data: 31.07.2019, Kategorie: Dojrzałe Tabu, Autor: Tovarisch_Czolgista

    ... i nic jej się nie podobało. W końcu weszliśmy do jednego butiku i mojej mamie spodobała się suknia z takiego fajnego błyszczącego i śliskiego materiał z gorsetem w kolorze złota. Mama się spytała czy może ją przymierzyć i poszła do kabiny. Ja miałem za zadanie trzymać torebkę mamy i stać przed kabiną. Kabina jak to w sklepach zamiast drzwi miała kotarę. Miedzy ścianka a nią była szpara, więc mogłem sobie podglądać do woli. Mama zaczęła się przebierać. Zdjęła żakiet, potem bluzeczkę i ku mojemu zdziwieniu stanik. Potem chciała rozpiąć spódnicę i ją zdjąć, ale zamek jej się zaciął. Widziałem jak się męczy odwrócona do mnie plecami z cyckami na wierzchu, które i tak widziałem, bo odbijały się w lustrze. Ręce miała z tyłu przy zamku, więc mimowolnie je wypinała. Były piękne, duże z dużymi brodawkami, nie były już super jędrne, ale to zrozumiałe przy miseczce 85C i wieku 43 lat. Mama w końcu nie dała rady i było widać, że się zastanawia nad czymś. Po chwili powiedziała:
    
    „Wejdź do mnie i pomóż mi odpiąć spódnice, bo mi się zamek zaciął”
    
    Myślałem, że założy stanik albo bluzkę, ale ona po prostu zakryła je ręką. Wszedłem do kabiny i próbowałem odpiąć ten zamek, ale materiał był wciągnięty i nie dawałem rady. Mama już była zdenerwowana i nagle nie myśląc wzięła ręce z powrotem do tyłu odsłaniając swoje piersi, które mogłem teraz podziwiać w lustrze. Mama szybko się zorientowała, co robię i zaczerwieniona przykryła je i się spytała: „A ty gdzie się patrzysz?” Stałem jak wryty aż ...
    ... mama w końcu powiedziała żebym rozpiął jej tą spódnicę. Myślałem, że mnie wywali a ona nic. Udało mi się rozpiąć ten zamek i wyszedłem z kabiny zasłaniając za sobą kotarę tak żeby była znowu minimalna szpara do podglądania. Kutas stał mi jak szalony a ja cały czas myślałem tylko o tym żeby złapać mame za cycki. Mama ściągnęła spódnicę i teraz stała w samych majteczkach i szpilkach. Co to był za widok. Mama zaczęła zakładać suknię. Wypięła się tyłeczkiem w moją stronę i powoli wsuwała suknię przez nogi. Gdy ją założyła odsłoniła kotarę i powiedziała żebym zasznurował jej gorset, co posłusznie zrobiłem. Mama stanęła twarzą do lustra a ja zacząłem ściągać sznurki. Widziałem jak na jej piersiach opina się materiał. Mama zaczęła sobie je poprawiać. Często widziałem jak mama poprawia sobie piersi w staniku i nie było to dla niej ani dla mnie krępujące. Podczas poprawiania nagle jeden cycuszek jej wypadł dosłownie na sekundę, ale ja to zauważyłem. Mama znowu się zaczerwieniła i się zaśmiała: „No nie, d**gi raz robię dzisiaj przed Tobą striptiz” Widziałem, że podoba się jej ta suknia i przez to ma dobry humor. W końcu ją pooglądała popytała się mnie jak wygląda i powiedziała, że ją weźmie. Znowu zasłoniła kotarę a ja znowu przez szparę widziałem jak się ubiera. To były najbardziej podniecające zakupy, na jakich byłem.
    
    Po przyjeździe do domu było wszystko ok. Ani ja ani Mama nie poruszaliśmy tematu wypadków z cyckami. Ja, co prawda zwaliłem sobie na to konto kutasa odziewając go w ...
«1234...11»