Kapiel w trojke
Data: 25.09.2021,
Kategorie:
Brutalny sex
Autor: Darek Lust
... niekomfortowe. Unikał ich. Szybko kończył jakimiś zdawkowymi deklaracjami i wracał do wcześniejszego zachowania — powiedziała, wzdychając.— Cóż, nie każdy facet jest w stanie sprostać wymagającej kobiecie, takiej jak ty — skomplementował Sandrę. W takim razie dobrze, że ten związek jest już za tobą.Rozmowę przerwał dzwoniący domofon.— To Kamila, pójdę otworzyć — rzuciła.Delektował się zielenią roślin wypełniającą mieszkanie Sandry i zachodem słońca za oknem. W tle snuła się muzyka Tanerélle.— Cześć Darek — rzuciła z przedpokoju Kamila.— Cześć Kamila.Kamila była wysoką blondynką. Miała na sobie jasną dżinsową mini i zieloną bluzkę z dekoltem w serek, na który opadały długie proste włosy. Miała piękne pełne usta pomalowane hipnotyzującą czerwoną pomadką.— Naleję ci wina — zaproponował Darek.— Bardzo chętnie, poproszę. Miałam intensywny dzień. Wino dobrze mi zrobi — uśmiechnęła się porozumiewawczo.— Co u ciebie słychać — zapytał Kamilę, nalewając wino.— Nie mam na nic czasu. Kończę ważny projekt i brakuje mi czasu na wszystko. Dosłownie.— Wiedziałam, że tak masz. Dlatego wyciągnęłam cię do mnie — odpowiedziała Sandra.— Cieszę się, że o mnie pomyślałaś kochana. Wiesz jak o mnie zadbać, lepiej niż ja — roześmiała się.Rozmawiali o rozstaniu Sandry. Kamila dzieliła się swoimi przemyśleniami i doświadczeniami, a Darek opowiadał o swoich spostrzeżeniach z perspektywy mężczyzny. Lubił te emocjonujące rozmowy o relacjach. Każde z nich miało inne zdanie, ale zawsze kończyło się ...
... mnóstwem śmiechu i wspaniałym nastrojem. Kończyli drugą butelkę wina.— Zróbmy sobie wspólną kąpiel przy świecach — rzuciła rozbawiona Sandra — Kamila mówiła, że jest zmęczona. Taki relaks dobrze zrobi nam wszystkim.— Sandra jesteś szalona! — odparła Kamila — ale podoba mi się pomysł.— Dziewczyny, obie jesteście wariatki! — ale… — mi też podoba się ten pomysł.— Przygotujemy się w łazience, a ty tutaj. Zawołamy cię, jak będziemy gotowe — kontynuowała Sandra, chwytając za rękę Kamilę i kierując się w stronę łazienki.Czuł przyjemne napięcie, zaczął się rozbierać, czekając na sygnał od dziewczyn.— Zapraszamy — usłyszał wołanie z łazienki.Podążał nagi spokojnym krokiem w kierunku głosu Sandry i Kamili. Łazienka była duża, pełna roślin. Na środku stała duża wanna, której nie powstydziłoby się spa. Było już późno, w łazience panował lekki mrok, płonęły świece. W powietrzu unosił się zapach cedru i pomarańczy. W oddali sączyła się delikatna muzyka. Dziewczyny trzymały w dłoniach kieliszki z winem.Stanął przed wanną. Sandra i Kamila mierzyły go wzrokiem. Jego nogi, brzuch, tors i… penisa. Który pobudzony ekscytującą sytuacją nieco nabrzmiał.— Wskakuj, woda jest cieplutka. Wrzuciłam do wody kulę musującą. Jest cudowna — zachęcała Sandra.Usiadł naprzeciwko Sandry i Kamili. Wędrował wzrokiem po ich twarzach, dekoltach i piersiach. Teraz mógł nasycić wzrok ich kształtami. Piersi Kamili miały dziewczęcą urodę. Były mocno sterczące z dużymi sutkami i małymi obwódkami. Cudownie delikatne. Otulał je ...