1. Zboczona retrospekcja


    Data: 30.09.2021, Kategorie: Fetysz Masturbacja Podglądanie Autor: sex_pisarz

    Siedziała za zamkniętymi drzwiami swojego pokoju, pomimo dosyć późnej godziny nadal nie mogła zasnąć, szczególnie po tym co niedawno zobaczyła. Tylko prosta z pozoru czynność jak obejrzenie zdjęć na portalu z 18 koleżanki, całkowicie przesterowała jej normalny dzień w stronę jej ciemnej nasyconej erotyzmem strony. Prosty zbieg okoliczności, jej komputer zamulał strasznie i miała problem żeby obejrzeć te zdjęcia, więc z przymusu skorzystała z laptopa brata, niby nic takiego ale gdyby nie przypadek kładła by się normalnie, a nie walcząc ze sobą i swoimi popędami.
    
    Parę godzin temu bezwiednie przesuwała kursorem myszki po ekranie czekając aż załaduje się strona skąd pobierze foty z zeszłotygodniowej prywatki, i bezwiednie nieświadoma tego co tam znajdzie kliknęła reklamę strony dla dorosłych i ku jej zdziwieniu weszła tam od razu już zalogowana. Pierwsze chwile szoku i konsternacji zastąpiła ciekawość dlaczego ktoś tam przebywa. Galerie i wiadomości przerosły to czego się spodziewała, były ponad jej wyobrażenia, szokujące a jednak dosyć bliskie i znajome.
    
    Jej myśli powędrowały parę lat wstecz, do momentu kiedy to się zaczęło, kiedy powstała jej obsesja i fantazja z która codziennie walczy a której i tak ulega. Zamknęła oczy i pamięcią powróciła do przeszłości.
    
    Ciepły letni dzień na małej wsi, niebieskie niebo, brak obowiązków, i relaksujący odpoczynek z dnia na dzień zmieniający się w nudę. Pamięta siebie jako młodą dziewczynę spacerującą wzdłuż zalewu w legginsach i ...
    ... tuniczce, pamięta tą nudę, to jej monotonne życie, szkoła dom, wakacje u babci, rok w rok to samo.
    
    Szmer za oknami wybił ją z zamyślenia, z powrotem była tu i teraz, chcąc powrócić w powtarzane wielokrotnie sceny z przeszłości niejednokrotnie przynoszące jej ulgę, a z d**giej strony nie mogąc zostawić równie nęcącej teraźniejszości która od wczoraj dla niej radykalnie się zmieniła.
    
    Sięgnęła do szuflady i wyjęła śliskie, półprzezroczyste i delikatne fatum, przedmiot będący łącznikiem pomiędzy nią na co dzień, a czymś zupełnie innym.
    
    Spacerując wzdłuż plaży spotykała turystów, rodziny z dziećmi, zakochane pary, i spotkała też jego. Wąsaty łysy pan, ze sporym brzuszkiem siedział tam całymi dniami, wielokrotnie widziała go na małej ławeczce przed jego domem, spokojny i niegroźny, za każdym razem jak go widziała zastanawiała się dlaczego tak babcia naciska na nią żeby nawet do niego nie podchodziła. Tym razem pewnie też przeszła by obojętnie obok ale nuda i monotonia sprawiła że podeszła bliżej i pomachała.
    
    Ciężki oddech na same wspomnienie sprawił że wstała niby do łazienki a po drodze upewniała się czy wszyscy śpią i czy może sobie pozwolić na chwile zapomnienia sam na sam.
    
    Pamięta dokładnie jego uśmiech spod wąsów, bardzo grube palce i te wąsy, natomiast choćby nie wiadomo jak się starała nie może sobie przypomnieć o czym rozmawiali zanim zaproponował jej drobną prace. Ale dotąd słyszy ten głos.
    
    - Tobie to dobrze młoda gibka, nie to co ja stary rumpel, a widzisz ...
«1234»