Zboczona retrospekcja
Data: 30.09.2021,
Kategorie:
Fetysz
Masturbacja
Podglądanie
Autor: sex_pisarz
... sama ciągle tu jakieś papierki, butelki, nie dam rady tego zebrać
- Może pomogę? nic mi się nie stanie przecież
-Głupio mi będzie ale dobra umówmy sie tak ty pozbierasz śmieci a ja ci dam 30zl ok?
Naiwna młoda dziewczyna, pomyślała sama o sobie będąc juz w pokoju na przeciwko lustra, ściągając bluzeczkę od piżamy.
Sprzątanie nie było trudne, lubiła zawsze pomagać, świat jej złamał niedługo po tym.
Pan wstał powiedział że Pojdzie po portfel i poszedł za żywopłot, nie zniechęciło to jej dalej zagarniała śmieci, nie przeszkadzało jej nawet stękanie i pochrząkiwanie zza krzaków, myślała wtedy ze faktycznie ten człowiek ma problemy z ruszaniem się.
Będąc już naga oglądała się przy świetle lampki, jak zwykle dochodziła do wniosku ze całkiem niezłe ma ciało ale jej czegoś brakuje.
Na d**gi dzień dopołudnia już chętniej pomagała babci, mając 30zl w portfelu już nie mogła doczekać sie spokojnego popołudnia kiedy wejdzie do tej ładnej kawiarni po gofra i cole, i jak bogata bizneswoman podziwia widoki z tarasu przy kawiarni.
Jak za każdym razem przy wsuwaniu rajstop w takiej sytuacji, przez jej umysł przepłynęła myśl "Boże to nienormalne, musisz wziąć sie w garść", z d**giej strony pomimo tego jednego odchylenia od normy, mogłaby być wzorem, matura zdana z jednymi z najlepszych wyników, po roku studiów ma stypendium naukowe, egzaminy pozaliczane w terminach, "gdyby tylko nie to byłabym ideałem"
Wyjście z kawiarni nie było już tak przyjemne jak wejście, 28 ...
... złotych wydane nie wiadomo jak a i tak kelnerzy traktowali ją jak zło konieczne, mogła sobie coś kupić a nie tak głupio wydawać. U babci przebrana w krótkie spodenki i t-shirt nie mogła przestać myśleć o tym że tak głupio wydała pieniądze, sprzątając podwórko wspomniała łatwo zarobioną kasę, i postanowiła jutro sie wymknąć i sprawdzić czy nie naśmiecił nikt tam, może znów sie jej uda zarobić.
Nazajutrz od rana starała się wyrwać od babci z domu, ale każda jej wymówka była bagatelizowana i sprowadzana do stwierdzenia a po co będziesz gdzieś chodzić. Dopiero koło południa w akcie desperacji pojawił sie pomysł, przebrała się w kostium i oznajmiła że idzie się opalać nad plażę to może też sobie popływa.
Idąc w stronę ostatniego domku na samym końcu jeziora walczyła sama ze sobą, wyglądała raczej śmiesznie z dala od plaży w kostiumie jednoczęściowym i ręczniku przewieszonym przez biodra. Kiedy się zbliżyła zawahała się, i prawie cofnęła ale wąsaty pan ją zauważył z daleka
- Z nieba mi spadłaś, ratuj proszę.
-Dzień dobry co się stało?- podeszła bliżej
-Płytki w salonie sosem zalałem, jutro mam gości a gosposia dopiero w poniedziałek przyjdzie, proszę ledwo parę płytek domyjesz a ja zapłacę
-Ile?- spytała zadowolona
-50zł proszę pomóż
Chęć kolejnego łatwego zarobku, przemogła ostrożność oraz świadomość idiotycznego stroju do sprzątania, w ciągu paru minut juz uzbrojona w miskę szczotkę i płyn szorowała płytki przed telewizorem, pokryte dziwnymi zaschniętymi ...