Karolina i Robert. 21
Data: 02.10.2021,
Kategorie:
Anal
Hardcore,
Pierwszy raz
Autor: ---Audi---
... zachowana.... jedna z nielicznych kobiet, które od razu wpadają w oko...
- Słyszałam, że jest Pan wielkim sportowcem....
- Ja... kto opowiada takie głupoty... ?
- Pańska żona....
- Ciągle się uczę... teraz coraz mniej... duży dom, dużo obowiązków.... i absorbująca żona... prawda kochanie ?
Podszedłem do niej, przytuliłem i celowo chwyciłem za pośladek.... ścisnąłem...
Nic... uśmiech... i dostałem piękny pocałunek...
- Staram się abyś był zadowolony...
- Jak tak dalej pójdzie to mnie wykończysz...
- Jesteś Ironmann... człowiekiem z żelaza, ciebie nie idzie tak szybko łopatą zabić...
Wszyscy się roześmiali....
Wieczorkiem siedzieliśmy, rozmawialiśmy, Renatka była naprawdę wciągającą osobą, miała ten urok w sobie co Karolina...
- Dostałeś filmik ?
- A który... bo kilka dostaję dziennie...
- Nie drażnij się ze mną... ten dzisiejszy, od Mariusza...
- Ten, po którym musiałem zwalić sobie w kiblu ?
Renia tak się zaczęła śmiać, że aż głupio mi się zrobiło...
- To nie jest śmieszne... można zejść po czymś takim... myślałem, że mi urwie ...
- A kiedy się spuściłeś... zaczęła Karolinka... ?
- Przy d**gim twoim orgazmie...
- Miałam jeszcze trzeci...
- Widziałem, ale nie dotrwałem...
- Biedaku i co, teraz jesteś już pusty ?
- Nie wiem...
- To spróbujemy... pozwolisz, że Renia będzie patrzeć... ?
Nie wiem, ale pierwszy raz obecność innej kobiety mi nie przeszkadzała... a nawet...
- Jak chcecie...
- To ...
... chodź do sypialni... pokażę ci mój tyłeczek...
Stanął od razu... wypierdolę ją, aż będzie jęczeć...
Umyliśmy się i nadzy położyliśmy do łózka. To znaczy, Renia była ubrana... dość skromnie, ale ubrana...
Karolina od razu rzuciła się do obciągania... ale długo nie wytrzymałem...
- Już stoi odpowiednio... wypinaj się kobieto...
Od razu przybrała pozycję kobiety do zbierania ryżu... a ja wiele nie myśląc przyłożyłem do tyłka...
Jak Ania wsadziła dłoń, to mój zniknie od razu...
Niestety, gdy przechodził przez zwieracz, Karolina zakrzyczała...
- Boli...
- Jeszcze czego... miałaś tam dzisiaj dużo więcej...
- Ale boli... możesz wolniej...?
Zrobiłem kilka ruchów... ale nie dała rady...
- Wybacz kochany... może jutro... chyba coś tam się stało... muszę dać odpocząć...
- Ok... to co ?
- Wejdź w cipkę... możesz się też tam zlać... wiesz dlaczego... ?
- Jeszcze chcesz ?
- Tak, dla ciebie....
Położyła się na plecach, wszedłem, jak chce dziecko, to zaleję je środek...
Oczy wyobraźni poszły na rękę Anki... i znowu to było niemożliwe.. i tak piękne... a szczególnie to, że publiczność filmowała i robiła sobie z niej jaja...
Renatka leżała u jej głowy... dość blisko mojej, gdy ją całowałem... i była zupełnie nie skrępowana...
Zaciekawiona i uśmiechnięta...
Strzeliłem... dwa... albo trzy razy...
- Wal głęboko... niech się dzieje....
- A dlaczego tak mówisz... ?
- Reniu, może właśnie poczynamy nowe życie...
- Jakie to ...