Nowy Świat ep.3
Data: 12.10.2021,
Kategorie:
Fetysz
Podglądanie
Masturbacja
Autor: mbmnx
... zwróciła szybko na niego uwagę. A potem gdy przeszedłem koło mnie wiodła za nim wzrokiem przygryzając wargę. Na koniec jej oczy spotkały się z moimi widziała, że ją obserwuje i to, że zainteresowała się tym facetem.
G: No co? Zazdrosny?
T: pffff
G: Jak nie jesteś to będziesz hehe.
T: Wkurzasz mnie takim zachowaniem.
G: Oj tylko się droczę, nie bądź taki wrażliwy.
W końcu dotarliśmy do naszego pokoju, Gabbi otworzyła drzwi, weszliśmy i patrzyliśmy gdzie położyć nasze rzeczy. Łóżko stało przy lewej stronie, po prawej był stół i kilka krzeseł.
G: Połóż rzeczy przy stole.
T: Ok.
Gabbi natomiast poszła w stronę łóżka i położyła się. Ja rozłożyłem nasze rzeczy i także miałem ochotę odpocząć.
G: A ty gdzie? Idź przynieś mi coś do picia.
T: Zapomnij, chce chociaż trochę odpocząć.
Powoli zdjąłem buty, poczułem ogromną ulgę, zupełnie nie nadają się do wędrówek. Stopy był opuchnięte cieszyłem się, że nie mam otarć, bo to już byłoby tragedią jakbym w takim świecie bez nowoczesnych środków transportu załatwił sobie stopy. Chciałem już usiąść na łóżku obok Gabbi.
G: A moje? Zdejmij i moje.
T: Ehh nie przeginasz?
G: No zdejmij.
Powoli wyciągnęła jedną nogę po chwili d**gą, ściągnąłem z nich buty. Były to skórzane buty które kończyły się w połowie łydki. Idealne do wędrówek a także przez to, że były wyższy chroniły przed otarciami czy nawet ugryzieniem przypadkowego węża spotkanego w gęstym lesie.
G: Dziękuje, a teraz wymasuj.
T: No już ...
... o tym zapomnij, padam na twarz po całym dniu.
G: Jeszcze niedawno je całowałeś, a teraz się stawiasz?
T: Wtedy byliśmy w innej sytuacji, a teraz jesteśmy towarzyszami w podróży co nie?
Popatrzyła na mnie groźnie. Czułem, że zaraz coś powie co mnie wbije w ścianę.
G: Skoro się stawiasz, no trudno, to zaraz pewnie będziesz spać, a miałam zamiar wziąć Cię do pokoju w którym śpi właściciel. Ale skoro taki jesteś, no nic. Zaraz całe łóżko będzie twoje.
Popatrzyłem na nią wiedziałem, że nie żartuje. Pamiętając zeszłą noc wiedziałem co się będzie niedługo działo, ze Stuartem witała się jeszcze bardziej czule niż z Benem i Krisem. Być może łączy ją z nim jeszcze bardziej zażyła więź. Oparłem się plecami o ścianę, i wziąłem położyłem jej stopy na swoich udach.
G: No widzisz, potrafisz być grzeczny hehe, może coś jeszcze z Ciebie będzie.
T: Wkurzaj mnie jeszcze, to kiedyś jak będzie taka sytuacja jak z tamtą dwójką co niemal nas nie zabili, co zrobisz jak nie wrócę?
Masowałem jej w tym czasie stopy, nigdy bym nie przypuszczał, że chodząc w takich butach wędrując całe dnie będzie miała tak delikatne i zadbane stopy. Nie dostrzegłem tego wcześniej jak były w piasku i trawie. Zacząłem czuć prawdziwą przyjemność z dotykania ich. Gabbi patrzyła na mnie groźnie za ostatnie zdanie.
G: Pomimo, że rozważałam Cię sprzedać albo uczynić niewolnikiem to wróciłeś. Po naszych wspólnych dniach i po tym jak na mnie patrzyłeś ostatniej nocy jestem pewna, że wróciłbyś. Powiem ...