Nowy Świat ep.3
Data: 12.10.2021,
Kategorie:
Fetysz
Podglądanie
Masturbacja
Autor: mbmnx
... więcej, jeszcze trochę a będziesz jadł mi z ręki.
T: Gabbi szczerze wkurzasz mnie takimi tekstami…
Nie pozwoliła mi dokończyć przytknęła mi jedna stópkę do ust, a ja odruchową ją pocałowałem.
G: No widzisz, jaki grzeczny się zrobiłeś hehehe.
Po takim tekście wezbrał we mnie bunt i odepchnąłem jej nogi, aż niemal spadły z łózka. Poczuła chyba, że przegięła. Bo podniosła się zbliżyła swoją twarz do mojej, intensywnie patrząc w moje oczy przez kilka sekund, a potem szybko mnie pocałowała. Nie panowałem nad tym podnieceniem, szybko ją objąłem i jak najlepiej odwzajemniłem jej pocałunek. Całowałem się z nią jakbym miał 16 lat i to nastoletnie nienasycenie które przeżywa nastolatek który odkrył jak wielką radość daje namiętne całowanie się z dziewczyną która się mu podoba. Zacząłem jeździć dłońmi po jej ciele. Nie pozostawała dłużna, szybko położyła jedną dłoń na moim bicepsie, instynktownie zaczęła go ściskać widocznie lubiła jak facet był postawny, może przy takim czuła się bezpieczniej. d**ga szybko wylądowała na moim penisie i zaczęła go mocno ściskać przez spodnie. Parę dni bez orgazmu i z takimi atrakcjami jakie mnie spotkały spowodowały, że był twardy jak skała, i czułem że niewiele potrzeba bym doszedł. Szybko jedną ręką chciałem rozpiąć zamek, ale Gabbi zrobiła to samo co poprzedniej nocy. Stanowczo używając siły walnęła mnie w dłoń bym nie zaniechał tego. Przerwałem pocałunek patrząc jej prosto w oczy.
T: Co jest? ...
... Muszę, czuje się źle po tym wszystkim, muszę poczuć ulgę.
G: Ja powiem kiedy, a jak nie odpowiada to wychodzę. To jak?
Czułem przeogromne napięcie w stosunku do niej, najchętniej bym ją rzucił na łóżko i wziął nawet siłą ale w tamtym momencie, nie chciałem by wyszła a już na pewno nie wyszła sama.
T: Dobrze.
G: Co dobrze? Pełnym zdaniem.
T: Jezu nie wkurzaj.
Popatrzyła groźnie, dając mi czas bym odpowiedział poprawnie tak jak chciała.
T: Dobrze, ty zdecydujesz kiedy.
Gdy to powiedziałem, szybko usiadła na mnie. Czułem się jak nastolatek któremu na kolana przodem do niego siada dziewczyna, i wzajemnie nie mogą przestać się całować. Całowałem się z nią tak jeszcze z 20 minut. Dłońmi latałem po całym jej ciele. Pozwalała się dotykać wszędzie. Nie mogłem się jednak dostać do jej krocza bo była mocno przytulona do mnie, i ściskała nogi na moich plecach. Po chwili przerwaliśmy całowanie by złapać oddech.
G: Podobało mi się Tom, chyba Cię lubię.
Mówiąc to wyglądała tak pięknie, że słowa same wyszły z moich ust.
T: Ja Ciebie też.
Uśmiechnęła się tak przepięknie, że jedyne co mogłem zrobić to czule ją przytuliłem. Przytulałem tak jeszcze chwilę. Nie chcąc jej chociaż na moment wypuścić.
G: Tom, ale ja zaraz muszę iść. Wczoraj się Tobą bawiłam, ale dzisiaj jeśli nie chcesz nie musisz tego oglądać.
T: Idę z Tobą.
Uśmiechnęła się jeszcze mocniej, i pocałował mnie bardzo czule w usta.
G: Cieszę się.