Dzięki jej
Data: 12.10.2021,
Kategorie:
delikatnie,
Pierwszy raz
prezent,
Autor: Andrea
Po tym przez co przeszedłem, już myślałem, że nigdy nie będę odczuwał szczególnych przyjemności z seksu. Żadna kobieta, dziewczyna, nigdy mi się nie spodoba w takim stopniu jak kiedyś by się spodobała. A jeśli już, to żadna nie będzie chciała ze mną być ze względu na to, czym się zajmowałem. Sama matka wyrzuci mnie z domu, gdy dowie się, w jaki sposób na nią i jej długi zarabiałem. A ja sam chciałbym wyprzeć to z pamięci.
Lecz wtedy zjawiła się ona.
***
Ostatni raz przeciągnęłam tuszem po rzęsach po chwili odkładając go na swoje miejsce przy lustrze. Zwilżyłam zmysłowo wargi językiem udając przy tym kuszącą uwodzicielkę.
Ba, według tego jednego człowieka to właśnie nią byłam.
Tymczasem, dla mnie byłam po prostu mną. Zwyczajną, szarą dziewczyną z tak samo szarą przeszłością. Nie byłam ani piękna, ani specjalnie utalentowana, ani mądra.
Ale coś w tym wszystkim musiało być, skoro złapałam w swe sidła jego...
Żadnej się to nie udało, chociaż tyle ich było, a tyle szans się miało.
Samego żigolaka. Byłego.
Dzisiaj są moje 18-te urodziny, które mam zamiar spędzić tylko z nim. Poprawiłam czarne, sięgające do łopatek włosy i pochłonęłam swój umysł myślami o czymś przyjemniejszym niż to, czy mam się w co ubrać. Myślałam o nim. Nie widzieliśmy się tydzień a dla mnie były to całe wieki. Pewnie wpadnie do pokoju z kwiatami i wykrzyknie "KOCHAM CIĘ!". No, chyba że zdobędzie się na coś bardziej oryginalnego, dla odmiany. No cóż, w każdym razie kochałam go ...
... takim jakim jest. Już od początku wiedziałam,że chwile z nim będą żyły dla mnie wiecznie, jak magiczne zdarzenia. To jedno pamiętam do dziś. Kiedy pierwszy raz powiedziałam mu, że go kocham. Jego reakcji nie zapomnę do końca życia. Opowiem to dzieciom, wnukom, prawnukom a jak dożyję to praprawnukom.
Spojrzał na mnie, że oczy zrobiły mu się dwa razy większe niż naprawdę są, aby po chwili mogły napłynąć do nich łzy. Rzucił mi się w objęcia i zaczął rzewnie płakać. Nie miałam zielonego pojęcia, jak do cholery mam się zachować. Dopiero z czasem dowiedziałam się, dlaczego tak było. Byłam pierwszą osobą, która powiedziała mu, że go kocha i pierwszą, która nie chciała od niego tylko seksu albo przelotnej znajomości. Nawet jego własna matka nie była inna.
Od tamtego momentu po prostu wiedziałam, że... Oh.. Nawet nie potrafię tego opisać słowami! Poczułam COŚ. I nic więcej chyba nie mogę powiedzieć.
Założyłam czarną mini i szpilki. Przy moich 162 cm wzrostu a jego 184 cm chciałam jakoś wyglądać. Ale podobno małe jest piękne, nawet w takim koślawym wydaniu.
Jeszcze pół godziny. Nie wytrzymam, nie wytrzymam...
Gdy wyczekiwałam upragnionej godziny dwudziestej, minuty i sekundy wlokły się niczym ja w sklepie z ubraniami. Łaziłam tam i z powrotem chcąc zabić jak najwięcej tych zasranych sekundek.
Gdy było za piętnaście, do moich uszu dobiegł dźwięk dzwonka. Co za miła niespodzianka. Nareszcie! Biegiem podleciałam do drzwi i starając się wyglądać jak najlepiej otworzyłam ...