Historyczka
Data: 15.10.2021,
Kategorie:
Mamuśki
Autor: Łukasz Jędrzejkiewicz
... powiedziała, że za moment wróci, musi tylko zgłosić, że wyjeżdżamy. Nie było jej dosłownie może dwie minuty.-Dobrze możemy jechać. Zgłosiłam, że jedziemy na olimpiadę. Jak widzisz zaparkowałam blisko wejścia.-Dobrze, trochę się stresuje.-Wiem, ale będzie dobrze. Wierzę w Ciebie.-Dziękuję.Nauczycielka ruszyła, trasa nie była jakoś specjalnie długa, musieliśmy dostać się do sąsiedniego miasta. Konkurs miał się odbyć w auli wydziału historycznego uniwersytetu.-Czym bliżej jesteśmy tym stres jest większy.-Pomyśl o nagrodzie. Wygrasz to?-Zrobię to, chcę z Panią pojechać na tą tygodniową wycieczkę.-Zrób to dla nas.-Zrobię.Pomimo niewielkiej odległości do przejechania podróż trwała, ponieważ wszędzie były korki. Mieliśmy jednak spory zapas czasu.-Powiedz mi i nie krępuj się, jak się masturbujesz, o kim myślisz?-Zazwyczaj w mojej głowie była Karolina, Chociaż w myślach zrobiłem to z każdą dziewczyną z klasy. Ale wyobrażam sobie też...-Powiedz, też Ci coś powiem. Nie musisz się wstydzić, to zostaje między nami.-Wyobrażam sobie też Panią. Po naszym ostatnim spotkaniu musiałem zrobić to dwa razy i za każdym razem fantazjowałem o Pani.-Bardzo mi miło. Wiesz ja po naszych spotkaniach też zabawiam się, że sobą. Po ostatnim, o którym wspomniałeś byłam tak podniecona, że jak wyszedłeś usiadłam na kanapie i od razu zrzuciłam swoje majteczki. A następnie paluszkami długo doprowadzałam się do orgazmu wyobrażając sobie ze te palce to Twój twardziel, którego wtedy dotknęłam.-Naprawdę?-Serio. Jak ...
... wygrasz dowiesz się jeszcze wielu rzeczy.Zbliżaliśmy się do celu. Kiedy byliśmy już prawie na miejscu, nauczycielka zatrzymała samochód na boku i pocałowała mnie namiętnie w usta.-To na powodzenie, a sięgnij jeszcze do schowka.Otworzyłem schowek, który znajdował się przede mną. Leżały tam białe, koronkowe stringi.-Schowaj je do kieszeni na szczęście. To właśnie te majtki miałam na sobie jak pierwszy raz zobaczyłeś mój tyłek. Po ostatnim spotkaniu wytarłam nią swoją mokrą cipkę po zabawie.-Dziękuję.Ruszyliśmy dalej i po dosłownie trzech, może czterech minutach byliśmy na miejscu. Dotarliśmy prawie, jako ostatni, za nami dotarły jeszcze tylko dwie dziewczyny. Chwilę musieliśmy oczekiwać, w końcu wszyscy zostaliśmy wpuszczeni na aulę, osoby biorące udział w teście zajęły miejsca przy specjalnie przygotowanych stolikach, a ich opiekunowie na ustawionych ławkach. Rozejrzałem się po sali i zauważyłem, że zdecydowana większość uczestników to dziewczyny, na trybunach także siedziało więcej nauczycielek niż nauczycieli. Siedziałem w drugim rzędzie. Przedstawicielka komisji konkursowej wyszła na środek i przedstawiła zasady konkursu. Mieliśmy pół godziny na odpowiedź na 100 pytań. Był to test wielokrotnego wyboru. Kiedy pozwolono otworzyć nam koperty z testami poszukałem wzrokiem nauczycielki. Nasze Spojrzenia spotkały się, uśmiechnęła się do mnie szeroko, a jej oczy zdawały się mówić powodzenia, wygraj to, pamiętaj o nagrodzie.Minęło pół godziny, odpowiedziałem na wszystkie pytania, ...