Kara za grzechem chodzi - fragment…
Data: 03.08.2019,
Kategorie:
kara,
sekret,
Sex grupowy
Lesbijki
Masturbacja
Autor: adix
Piątkowy wieczór. Nalałem whisky z colą i podałem dziewczynom. Usiadłem obok Marty, mojej dziewczyny, i włączyłem film Nimfomanka Larsa von Triera. Marta podciągnęła nogi, przerzucając je przez moje uda i nagimi stopami połaskotała Patrycję, która siedziała z drugiej strony. Patrycja uśmiechnęła się do niej i podniosła szklankę whisky, dając nam znak, żebyśmy wypili razem za nasze zdrowie. Stuknęliśmy się szklankami i upiliśmy trochę, rozkoszując się schłodzonym napojem wpływającym do naszych rozgrzanych ciał.
Patrycja była naszą przyjaciółką. Nie mieszkała z nami, ale przychodziła do nas często i nierzadko nocowała, szczególnie w weekendy. Poznaliśmy się pół roku temu na szalonych wakacjach w Chorwacji i od razu złapaliśmy wspólną więź. Po kilku wspólnych imprezach, spacerach po plażach nudystów i nagich kąpielach, zbliżyliśmy się do siebie na tyle, aby przekroczyć próg bliskości zarezerwowany dla kochanków. Patrycja adorowała nas, dotykała niby przypadkiem, wabiła zalotnym spojrzeniem, aż w końcu po większej dawce alkoholu i przy wspólnym erotycznym tańcu, pocałowała najpierw Martę, a później mnie. Ten wieczór i noc zapamiętam do końca życia. Tyle emocji i erotycznego napięcia nie czułem nigdy wcześniej. Nad ranem leżeliśmy wyczerpani w jednym łóżku, splątani nagimi, spoconymi ciałami. Od tego czasu bardzo się zaprzyjaźniliśmy i urządzaliśmy wspólne wieczory takie jak dziś.
Niestety, film Nimfomanka, który włączyłem, jak na razie nie zachwycał i nie wywoływał w nas ...
... podniecenia. Gdy skończyła się kolejna scena erotyczna, Marta odwróciła się w stronę Patrycji.
– Jak twoja trzecia randka z Dawidem? – Zaciekawiła się Marta.
Patrycja zaczęła spotykać się nowym chłopakiem, co zaczęło mnie martwić z egoistycznych pobudek, ale życzyłem jej, żeby ułożyła sobie życie uczuciowe i zakochała się. Oznaczałoby to zapewne koniec naszego związku, ale nie mogłem też oczekiwać od niej, że będzie naszą kochanką do końca życia.
– Dobrze. Nareszcie coś się działo. – Ożywiła się Patrycja. – Pogadaliśmy, pokochaliśmy się. Zapowiada się dobrze. – Muszę tylko popracować z nim nad techniką.
– Ale orgazm był?
– Był, ale gdybym się sama nie postarała, to raczej nic by z jego starań nie wyszło.
– Aż tak źle?
– Pokażę ci. – wyciągnęła z kieszeni telefon komórkowy i włączyła film.
– Nagrałaś go na trzeciej randce? – Marta otworzyła szeroko oczy.
– Trochę go zaskoczyłam, ale od razu zaczął się bardziej starać. – Patrycja zaśmiała się od ucha do ucha.
Marta przeskoczyła przeze mnie i wcisnęła między nas, spychając mnie na brzeg sofy.
– Pokażcie ekspertowi, żeby to ocenił. – Wtrąciłem się do rozmowy i zbliżyłem do dziewczyn.
Patrycja przechyliła ekran telefonu w moją stronę. Patrzyłem jak język jakiegoś kolesia przeciska się między wargami sromowymi Patrycji.
– Bardziej nie dało się zbliżyć? – powiedziałem z sarkazmem, niezadowolony z rozmytego obrazu.
– Zaraz będzie lepszy obraz. Chciałam, żeby było widać, jakie Dawid ma braki w ...