Kara za grzechem chodzi - fragment… - Opowiadania Erotyczne

Kara za grzechem chodzi - fragment…

... spojrzała na mnie ze współczuciem. Przeniosła wzrok na mój wyprostowany penis, który gotowy był wejść między jej nogi. Bardzo gotowy i bardzo zawiedziony.

– Naciesz wzrok na tydzień, bo następny raz zobaczysz mnie nago dopiero jak minie twoja kara. – Zachichotała Patrycja rozbawiona wybuchem zazdrości przyjaciółki.

Marta nie wspomniała nic o patrzeniu na nagą Patrycję, ale wolałem nie prostować tego, aby nie dodała do listy zakazanych rzeczy.

Położyłem się obok Patrycji. Światło z ekranu telefonu rozświetlało krągłe piersi. Tak bardzo miałem ochotę ich dotknąć. Jeszcze przed chwilą pieściłem językiem jej sutki, a teraz mogłem tylko patrzeć. Złapałem w dłoń nabrzmiały penis i po kilku minutach wytrysnąłem na swój brzuch. Patrycja przez większość czasu stukała w ekran, pochłonięta rozmową z Dawidem, ale pod koniec spojrzała na mnie z zaciekawieniem, gdy mój penis pozbywał się nasienia w rytm skurczów orgazmowych. Przeszło mi przez myśl, żeby skończyć na Patrycji, ale bałem się, że Marta jeszcze nie śpi i dostanę szlaban na miesiąc.

Sobotni wieczór. Brałem właśnie prysznic, gdy do łazienki weszła Marta z Patrycją.

– Wychodzisz już? – spytała Marta. – Bo chcemy wziąć prysznic.

– No to wchodźcie. Ja jeszcze nie umyłem włosów, ale zmieścimy się w trójkę. – Przesunąłem się na bok, aby zrobić miejsce.

Marta szybkim ruchem zdjęła spodenki, majki, a potem koszulkę, którą nosiła bez stanika pod spodem. Naga stanęła przede mną i weszła do środka. Patrycja usiadła ...

... jeszcze na chwilę na sedesie, zdejmując top i stanik. Chwilę później zsunęła spodenki i weszła do nas pod spływającą z góry gorącą wodę.

– Jak tam kolejna randka z Dawidem – zapytała Marta.

– Dziwnie. Wypytywał mnie o nietypowe miejsca w których się kochałam.

– Szybki jest. I co? Opowiadałaś ze szczegółami?

– Na początku nie chciałam, ale wyraźnie go to nakręcało. Domagał się szczegółów. Pytał z kim i w jakich pozycjach.

– A on jakie historię ma na swoim koncie?

– Opowiadał na przykład o młodej blondynce, którą spotkał na wakacjach. Opowiadał ze szczegółami jak robiła mu loda na plaży.

Marta nalała na dłoń płyn do higieny intymnej i zaczęła myć wargi sromowe.

– Kochanie, umyjesz mi plecy. – Zwróciła się do mnie.

Namydliłem ręce i objąłem ją od tyłu chwytając za piersi.

– A Patrycję też mogę umyć? – zapytałem z nadzieją, że zapomniała już o swoim głupim pomyśle z zakazem dotykania Patrycji przez tydzień.

– Patrycja ma teraz chłopaka, więc zrób sobie od niej chwilową przerwę.

– Tylko ją namydlę. Nie będę w nią wchodził.

Patrycja odwróciła się do mnie tyłem, wypinając zalotnie tyłek w moją stronę, aby mnie podrażnić. Uśmiechnęła się rozbawiona z zakazu Marty.

– Właśnie czuję co mydlisz. Prosiłam o plecy, a ty już łapiesz za cycki i się podniecasz. Dziś myjesz tylko mnie – powiedziała kategorycznie.

– Może chociaż nogę?

Marta spojrzała w dół na mój twardy członek i westchnęła głęboko.

– Zlituję się nad tobą i rozładuję twoje ...