Lilka i Monika - Siostry marzące o czworokącie 4
Data: 12.11.2021,
Kategorie:
Anal
Tabu,
Hardcore,
Autor: AgaFM
... także wróciłabym i poszłabym od razu spać.....
- No dobra ej.....ale może ja wolałbym też coś innego porobić....
- Że w sensie nie ze mną, tylko z Moniką?
- Nie......coś innego poza seksem ej......miałem ochotę pograć sobie trochę dziś w WoWa....
- Oj to pograsz sobie jutro jak wrócisz.....nie będą przecież co dziennie po ciebie dzwonić....
- Mam nadzieję..... – odparł Michał zrezygnowany.
Koło jedenastej Lilka wyszła do pracy i Michał został sam. Jako, że znowu miał nockę postanowił jeszcze przez jakiś czas nie wstawać z łóżka. Leżąc w nim myślał o swojej pięknej, cycatej szwagierce i o tym jak oplotła swoimi ustami główkę jego sterczącego penisa. Trwało to niby kilka sekund, ale wystarczyło by nie mógł przestać o tym myśleć. Do tego te jej piersi. W końcu je zobaczył.....i ani trochę się nie zawiódł! Były idealne....przede wszystkim duże, okrągłe, zajebiście będzie się pchało między nie kutasa. Gdy tak sobie o nich myślał, odruchowo chwycił za telefon z zamiarem napisania do Moniki wiadomości. Wiedział, że była akurat w pracy i, że nikt poza nią jej nie przeczyta. Kwestia była tylko tego, czy będzie miała czas by mu odpisać. Zaraz miał się o tym przekonać.....
- Mi: I jak tam szwagierka po ostatniej nocy? Bo ja wciąż wspominam twoją poranną wizytę... – wysłał odkładając telefon obok głowy. Gdy przyjdzie odpowiedź zadrży wibracja więc od razu będzie o tym wiedział. Tak jak się domyślał.....nie musiał długo czekać....
- Mo: I żałujesz pewnie, że nie ...
... zostałam dłużej, hmm?
- Mi: Nawet nie wiesz jak bardzo.....do teraz czuję jak twoje usta zaciskały się na moim kutasie.
- Mo: Nie przypominaj mi tego......bo znowu nie będę się mogła skupić na swojej pracy. Jeszcze nie wyszłam z szoku po tym co wtedy zobaczyłam.....
- Mi: No patrz.....to jest nas dwóch....twoje piersi tak mi się spodobały, że czekam z niecierpliwością aż znowu mi je pokażesz.....i mam też nadzieję, że będę miał więcej czasu by odpowiednio się nimi zająć.....
- Mo: Mam tylko nadzieję, że po nich od razu zajmiesz się całą resztą.....bez czekania, aż wyruchacie nas we dwójkę.....chcę, żebyśmy to zrobili przed nimi..... – napisała do niego czując jak wzmaga w niej podniecenie. Siedziała co prawda w swoim biurze, przy zamkniętych drzwiach ale i tak bała się zacząć bawić się swoją cipką bądź piersiami. W każdej chwili ktoś mógłby wejść i przyłapać ją na gorącym uczynku.
- Mi: Pamiętam.....i powiem ci, że też jestem na tak.....chętnie przyprawię rogi szwagrowi hehe.
- Mo: Ja siostrzyczce też......zresztą oni przecież mogą właśnie planować to samo.....
- Mi: Ano, mogą..... – odpisał choć w to nie wierzył.
Lilka może i umówiłaby się z Krzyśkiem za jego plecami tak jak jej zresztą polecał, ale
na pewno nie poszłaby z nim do łóżka za pierwszym razem, ani za następnym dopóki nie zrobiliby tego wspólnie. Mogła mu walić konia, pozwalać robić sobie palcówki czy strzelać minety, nawet robić mu loda z połykiem lub bez, ale na pewno nie poszłaby z nim ...